Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Hymn - tekst częściowo do śpiewania [M]


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Archiwum opowiadań / Archiwum - zakończone i miniatury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

pankratek
Stalówka


Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Śro 10:26, 10 Lut 2010    Temat postu: Hymn - tekst częściowo do śpiewania [M]

HYMN


Żeby żyć, Pan Kratek założył firmę: KRATEK - Przedstawicielstwo Handlowe. Sprzedawał wszystko: od mini browarów do maxi chipsów. I jakoś wiązał koniec z końcem. Ciągle w drodze. Stary samochód, tanie hoteliki, wynajęte mieszkania z nędznym umeblowaniem - to był jego świat. I dni mijające w pędzie - wszystkie takie same. Któregoś takiego dnia, po obiedzie i dwóch piwach Strong na rozluźnienie, Pan Kratek pomyślał: i na co mi to wszystko, skoro nic i tak po mnie nie zostanie. Pod wpływem tej smutnej refleksji, wyjął z teczki czystą kartkę, siadł i zaczął pisać:

HYMN LUDZI SMALL BIZNESU

Wyrośnięci z dżinsowych mundurków,
ze stryczkami krawatów na karkach,
absolwenci kursów marketingu,
lokatorzy stołków przy barkach,
czytelnicy rubryk giełdowych,
(Polmos w górę? Barman – dwie żytnie!)
starym golfem do wyzwań nowych
wyruszamy radośnie i szczytnie.

A gdy noc w hotelowe spojrzy okna,
gdy zawyje w nas dusza samotna,
gdy załkamy nad losem swym pieskim,
że nas rzucił, powalił na deski,
gdy łzy roniąc w poduszkę zaśniemy nad ranem,
wtedy właśnie, właśnie wtedy, to się stanie:

Życie będzie i spoko i super,
stać nas będzie na żonę i dupę.
Nowy merc z ABSem i klimą,
rano – sauna, wieczorem – kasyno,
tenis z Pierwszym,
msza z Drugim,
wczasy na Martynice...
To jest życie, to bracie jest życie...

A rano:

Wielkie cele zmienione na drobne.
Drobna suma na knocie w PKO.
Dla rozrywki wieczorem masz Kiepskich,
na śniadanie - musli z cola-cao.
Cały biznes w wytartej teczce:
wizytówki, stempel, pięć świstków...
Lecz nie damy ważyć się lekce,
my – piranie kapitalizmu.

Ulżyło mu trochę. Podszedł do okna. Za oknem, prawie na wyciągnięcie ręki, cienka linia skośnie przecinała niebo. Wychylił się. Nad dachami miasteczka bujał latawiec w biało-czerwoną szachownicę. Przesunął wzrokiem w dół, wzdłuż cieniutkiego sznurka utrzymującego papierowego ptaka, spojrzał.... a to Polska właśnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Archiwum opowiadań / Archiwum - zakończone i miniatury Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin