Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
lenciowata
Kałamarz
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Giżycko i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:31, 21 Lis 2010 Temat postu: Lektury, a telewizja. |
|
|
Co sądzicie na temat oglądania lektur w telewizji?
Czytacie, czy raczej sięgacie do filmów i streszczeń?
Zazwyczaj czytam, ale Krzyżaków obejrzałam z klasą na lekcji
A jak jest u Was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Badania magisterskie
Ołówek
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:51, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zwykle są to adaptacje bardzo odbiegające od rzxeczywistości literackiej, ale ,,Stowarzyszenie umarłych poetów" jako film rządzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Orle Pióro
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Początku Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Może polega to na tym, że książka N. H. Kleinbaum "Stowarzyszenie umarłych poetów" została napisana na podstawie scenariusza filmowego ;P. U mnie stoi na półce jeszcze nieprzeczytana, ale film faktycznie był świetny.
Ekranizacje lektur mogą być bardzo różne, "Krzyżacy" byli mniej-więcej w porządku, ale ja, szczerze mówiąc, nie popieram takiego procederu. Jasne, więcej osób zaznajomi się z fabułą, ale jaki to ma sens, skoro po obejrzeniu filmu nie przeczyta książki? Ekranizacja właśnie zohydziła mi "Kwiat kalafiora" i "Idę sierpniową" na długi czas.
Mam mieszane odczucia, mówiąc stricte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WorldOfDreams
Stalówka
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:48, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Film może być dopełnieniem, ale nigdy według mnie nie zastępuje książki. Przecież sama fabuła to tylko jej część, jest jeszcze język, styl który może nas porwać albo odrzucić. Są portrety psychologiczne bohaterów i wreszcie wątki, które w filmie się pomija a bez nich nie da się dzieła odebrać w pełni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:54, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze 10 lat temu w polskim kinie była moda na przenoszenie lektur (Ogniem i mieczem, Pan Tadeusz, Zemsta, Stara Baśń). Całkiem dobrze z tego wybrnęli, szczególnie Wajda.
Jeśli ktoś chce sięgnąć po zekranizowaną Odyseję, polecam wersję z 1997 roku A. Konczałowskiego. Dość długa, a co za tym idzie - DOŚĆ wierna. Brak syren, ciekawa interpretacja pobytu u Kalipso, ale może być. Film (ostrzegam), mimo iż współproducentem jest F. F. Coppola, jest bardzo, ale to bardzo słaby.
Ponoć w jednej z nowszych ekranizacji "Zbrodni i Kary" pięknie zagrała siekiera...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mjetas
Ołówek
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:41, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
czytanie laktur a ogladanie ich... hmm... no generalnie uczniowie powinni czytać - lektury nie sa zadawane po to, bo nauczyciele maja taki kaprys, bo im sie nudzi i dlatego, że nie lubią uczniów. lektury sa po to, aby społeczeństwo nie stało sie bandą analfabetów, dzieki czytaniu poprawia sie nasze myslenie, twórcza fantazja, lepiej zapamietujemy - mamy bogatszy zasob słownictwa, lepszą gramatykę i ortografię. lektury w ekranie - owszem, ale dla przypomnienia przed matura, zdecydowane NIE dla zastąpienia ich w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:10, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Lektury są po to, aby zapoznać dzieci i młodzież z dobytkiem kulturalnym Polski, a także z jakąś namiastką literatury światowej. Analfabetyzm zatem można zwalczać w inny sposób, nie tylko lekturami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mjetas
Ołówek
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:58, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
niby teoretycznie tak, ale młodzieży nie chce się dzisiaj czytać lektur, skoro mają wszystko podane na tacy np. filmami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtecki
Ołówek
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:26, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
i tak i nie. Osobiście uważam lektury szkolne jako dość nudne książki, dlatego uważam, że pójście na skróty i obejrzenie filmu nie jest najgorszym wyjściem. W zasadzie też, z lektur ekranizowane były przede wszystkim eposy narodowe, więc lepiej aby dany uczeń obejrzał film i dowiedział się coś z historii własnego kraju, niż ani nie przeczytał i nie obejrzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rzepka
Ołówek
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:49, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
rzadko kiedy ekranizacja jest lepsza od książki. Najnowszy przykład - Gra o Tron. Serial, mimo, że zrealizowany jest świetnie, nawet w połowie nie oddaje głębi zawartej w książce Martina. Dlatego, polecam wszystkim fanom serialu sięgnąć po książkę albo audiobooka;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liv
Ołówek
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:05, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mało kiedy w ogóle jakikolwiek film oddaje całkowicie treść książki. Jednakże zdarza się, że film jest dobry, nie powiem, że nie. Ale to spotyka się sporadycznie, przynajmniej moim zdaniem. Ja uwielbiam czytać książki, więc czytam prawie wszystkie lektury, no chyba, że są to Krzyżacy, wtedy daję za wygraną... I przeważnie nie oglądam ekranizacji lektur, jak przeczytam, zapominam i tyle. Ale tak jest z lekturami szkolnymi, jeśli chodzi o inne powieści to zdarzy się, iż obejrzę ich ekranizację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermi
Pawie Pióro
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Między Niebem a Piekłem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:51, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze czytałam lektury. Ekranizacji nie polecam, bo polonista pytania układa do książki, a nie do ekranizacji, która od książki najczęściej bardzo się różni.
Niedawno zaczęłam czytać książki, a potem oglądać ich ekranizacje. "Jumper", "Jestem legendą" i kilka innych były rozczarowaniem dla takiego mola książkowego jak ja. Marzą mi się filmy oddające fabułę i klimat książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|