Step up 4

suki-neczka

Niechętnie nieco ale poszła, bo kumpela wygrała bilety na pokaz przedpremierowy. Wcześniej oglądała w domu na kompie jedynkę i dwójkę, do kina mnie nie ciągnęło...
Jednak bardzo się cieszę, że zostałam wyciągnięta, bo film robi wrażenie. Może dialogi nie są ambitne, ale historia w tle pozytywna, wreszcie chodzi nie tylko o marzenia jednostki, ale o coś więcej.
niemniej naj-najważniejsza sprawą jest taniec, a jest go duuużo! i jest zjawiskowy Razz

do tego muzyczka zachęcajaca do ruchu Smile

WorldOfDreams

Ja nie jestem ekspertem, ale znam kilka osób które interesują się tańcem i same tańczą i te osoby te filmy bardzo cenią, za poziom tancerzy i choreografię. Mnie też patrzenia na dobrze tańczących ludzi sprawia dużą przyjemność i nowej części filmu też nie omieszkam zobaczyć.