Ulubione anime

Busqueros

Jak to możliwe, że nikt nie wspomniał o Samurai Champloo? Wznoszę na piedestał to anime. Pierwszy odcinek jest po prostu niesamowity. I to przeplatanie hip-hopu i pop kultury z hhmmmm odległymi czasami w samurai w Japonii. Polecam każdemu bezwarunkowo. Gwarantuję nie zawiedziecie się.
Można jeszcze wspomnieć o Ergo proxy. Niezłe, choć nie każdemu przypadnie do gustu. Wiele intryg i niedomówień osadzonych w odległej przyszłości, gdzie społeczeństwo jest całkowicie kontrolowane i uwięzione w jednym new generation city

Van Burnt

GTO. Dla mnie jedna z najciekawszych anime. Chobbits też było fajne Yay Very Happy

zmusić Vana do oglądania tego fajne było.
A ostatnio dorwałem w łapiszcza Air Geara i nie moge przestać myśleć o tej genialnie sharmonizowanej muzyce.

KuchikiRukia90

NAJLEPSZE DLA MNIE jak dotychczas:
Naruto
Bleach

Jeszcze raz będę musiała usuwać z twoich postów kolor/powiększenie/pogrubienie/wszystko na raz, a dostanę szału. Mad.

Cedalia

Ostatnio obejrzałam Perfect girl evolution i jestem na II serii School Rumble świetne anime! Obydwa brechtowne xD I oczywiście zaliczają się do moich ulubionych ^-^

Płomień · Wysłany: Pon 15:41, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja osobiście mało interesuje się anime. Mangi żadnej nigdy nie przeczytałem. Zawsze jak już coś oglądam to z polecenia i tylko jak mi ktoś coś podrzuci. Mimo to lubie czasem jakąś zobaczyć.
Moje ulubione to:
Absolutnie na pierwszym miejscu Wolf's Rain i Ghost in the shell, no i oczywiście Sailor Moon. Chociaż to ostatnie oglądałem jak leciało w TV, a byłem wtedy bardzo młody. Po za tym bardzo polubiłem Devil May Cry oraz Ergo Proxy inne mnie jakoś nie zachwyciły, ale przypominam, że mało co widziałem.

Obłoczek

Ostatnio wciągnęło mnie Nabari no ou Bardzo polecam, takie przyjemne i ciekawe. Szkoda tylko że nie za bardzo skupili się na kresce. Lubię też Final fantasy. A jak ktoś ma ochotę na jednoodcinkowca to polecam Kakurenbo.

whyou

Po pierwsze to:
Dragon ball! - wszystkie serie - po prostu kocham.
hm, potem Fate Stay Night
no i Vampire Knight.
Oglądałam więcej, ale tylko te są takie.. szczególne, które naprawdę uwielbiam^^

Chinatsa

Ach pamietam te czasy jak siadalo sie przed telewizorem z bratem i siostra i ogladalo sie Sailor Moon, Dragon Balla... ^^ To byly niezapomniane chwile. Haha ostatnio myslalam ze etap ogladania anime mam za soba. Do czasu kiedy zaczelam z czystej ciekawosci ogladac Naruto xD Shippuuden rządzi xD

Sanai

1. Czarodziejka z Księżyca
2. Samuraj Champloo
3. Słodkie, słodkie czary
4. Kapłanki przeklętych dni
5. Death Note

Smile

Ach, no i oczywiście nieśmiertelne Pokemony, chociaż nie wiem, czy to jest anime Razz

Air

Obejrzałem wiele fajnych anime. Tak na marginesie, to chyba nie ma jakiegoś tytułu, który by mnie na swój sposób nie wciągnął. No może oprócz tasiemcowatego Naruto, którego fenomenu zupełnie nie rozumiem. Szczególny sentyment mam jednak do dwócha. Może nie są specjalnie wybitne, ale właśnie one pozostawiły we mnie jakiś większy ślad. Są to "Air" i "Bokurano" Wink

Kamiru

Pierwsze miejsce zajmuje Sailor Moon. Piękne anime, pomimo to, że większość odcinków była schematyczna. Wzruszające i zmuszające do refleksji. Ta siła, odwaga i wiara niewielkiej grupki ludzi walczących o lepszy świat. Nieugięta Usagi, która pomimo wszechobecnego zła nie poddawała się i cały czas miała nadzieję, że wszyscy będą szczęśliwi i wolni od cierpienia.
Bardzo lubię jeszcze anime o pięknej xD i potężnej czarodziejce, łowczyni bandytów i pogromczyni smoków. - Slayers
Poruszyło mnie też bardzo anime Haibane Renmei. Bardzo dziwne anime o melancholijnym klimacie. Haibane Renmei czyli stowarzyszenie szaropiórych. Trudno to opisać, trzeba samemu obejrzeć.
Air - cholerny wyciskacz łez, na tym anime chyba najbardziej się zryczałem. Piękna historia o marzeniach, chorej dziewczynce, która pragnie wznieść się na skrzydłach i lecieć między chmurami i o tajemniczym mężczyźnie, który poszukuje latającej dziewczyny o której opowiadała mu chyba matka.
Dragon Ball - kamehame ha!!! xD
Chrono Crusade - też bardzo ciekawa historia o zakonnicy zwalczającej wraz z demonem innych wysłaników diabła.

Chciałbym jeszcze wspomnieć o wielkim mistrzu-Miyazaki. Jego anime i światy przez niego wykreowane są tak wspaniałe, tajemnicze, wciągające i historie z jakże pięknymi przesłaniami.
Mój sąsiad Totoro - lekkie, zabawne anime o dwu siostrach, które przeprowadziły się na wieś i odkryły, że las zamieszkują niezwykłe istoty.
Księżniczka Mononoke - Piękna, chwytająca za serce historia. Pokazuje jaką głupotą jest wojna (jak z resztą większość dzieł Miyazaki'ego). Ludzie walczą z magicznymi istotami, które przez człowieka straciły miejsce w którym mogłyby żyć.
Ruchomy zamek Hauru - o dziewczynie, która została zamieniona przez Wiedźmę z Pustkowia w 90-letnią staruszkę za to, że zakochała się w czarnoksiężniku imieniem Hauru.
Opowieści z Ziemiomorza i wiele innych cudownych dzieł mistrza.

PS. Jak, jak, jak mogłem zapomnieć o moim ulubionym dziele Miyazakiego??!! Mowa oczywiście o "Sen to Chihiro no kamikakushi" czyli "Sen i Chihiro - W krainie bogów". Dziewczyna imieniem Chihiro przeprowadza się, ale po drodze wraz z rodzicami zatrzymuje się w dziwnym miejscu, rodzice zjadają pokarm, który był przeznaczony dla bogów i zostają zamienieni w świnie. Dziewczynka dostaje się do dziwnej krainy i stara za wszelką cenę ocalić rodziców. (możliwe, że dużo osób widziało to anime, ponieważ nie raz już emitowali na jedynce czy dwójce ;p).

Coin

1. Vampire Knight i Vampire Knight Guility - bo jest po prostu cudowne.
2. Naruto Shippuuden. Ale nie jestem jakąś wielką fanką.
3. Code Geass. Obydwie serie. Kocham. Nie wiem, czemu.
4. Zero no Tsukaima. Chociaż oglądałam tylko do połowy drugiej serii.
Ostatnio zaczęłam też oglądac Umineko no Naku Koro ni, i muszę powiedziec, że mi się spodobało.
A co do Bleach, to oglądałam jakoś do 50. odcinka i mi się lekko znudziło.
No. To chyba wszystko.

Bajkopisarz

Dziwię się, że nikt nie podał - Cawboy Bebop. Smile

Kuma

Hmmm... moje ulubione anime?

Chyba Kuroshitsuji. Taak. Jest tajemnicze, straszne, trzymające w napięciu, pełne cudownych yaoistycznych podtekstów... Na dodatek Sebastian jest śliczny i w ogóle och i ach. xD

Uwielbiam również Loveless - pierwsze Yaoi anime, jakie obejrzałam. I płakałam na nim, jak głupia... Ahh. Soubi. I głos Ritsuki. Ale palący papierosy Soubi jest absolutnie cudowny. Razz

Paya