Wysłany: Wto 18:13, 14 Kwi 2009 Temat postu: Manekiny
bezpodstawnie sztywne
i obojętne
manekiny
zerkają zza szyby
witryny sklepowej
robiąc kwaśne miny
przeglądając się w oczach przechodniów
nudno im
i pusto
stać
z przymusu
w pełnym ludzi sklepie
kształtując myśli
w zgrabne kulki kurzu
rzucając nimi
w parapety
obstawione niby przypadkiem
wyszczerzonymi na pokaz zębami
blade jak dwa płatki śniegu
topnieją już z braku czułości
słów wykasłanych monotonnych
dźwięków
noszą czarne koszule
wyprasowane dokładnie
tak aby w kanty
mogły zmieścić nuty muzyki
przetarte gdzie niegdzie
kadry z powojennych filmów
uśmiechy
czarne koszule
czarne koszule
czarne koszule
odbierają im oddech
17.01.08
Miły wiersz, choć nie jestem zwolenniczką tak krótkich wersów. Jedynie co mogłabym zasugerować to to, że niektóre linijki są dłuższe niż inne- może trzeba to zmienić. Poza tym bardzo ciekawy pomysł wg mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach