Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Burza [M]

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Archiwum opowiadań / Archiwum - zakończone i miniatury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:50, 03 Cze 2010    Temat postu: Burza [M]

Dzień był długi, słoneczny, wręcz czuło się na skórze delikatne pocałunki promieni słonecznych. Jednak wieczorem wszystko się zmieniło. Niebo przykryły chmury w kolorze atramentu, powietrze było parne, naelektryzowane i pachniało ziemią.

Nagle z pobliskiego lasu z głośnym nawoływaniem wzleciało stado dzikiego ptactwa, gdy niebo przecięła złota błyskawica. W jednej chwili rozpętała się burza. Z nieba leciały ogromne krople deszczu, które z głośnym puknięciem opadały na ziemię. Niebo przecinały błyskawice i pioruny, grzmoty sprawiały, że wilkom sierść jeżyła się na grzbiecie. Niedźwiedzie schowały się do swych grot, gdzie w strachu szczerzyły żółte kły. W środku puszczy drzewo zwaliło się na ziemię, z nory wyskoczyła lisia rodzina zaskoczona nagłym zbudzeniem.

W całej puszczy tylko jeden zachował spokój. Patrzył ze wzgórza, co natura robi ze zwierzętami. Najstarszy w lesie widział już raz taką burzę. Wtedy zginęła jego matka, przygnieciona potężnym drzewem, niezdolna wygrzebać się spod niego.

Jeleń patrzył w niebo, jak dzikie gęsi powoli wracają na niespokojną taflę jeziora, gdy niebo uspokoiło się nieco i przestało tak wściekle miotać piorunami. Obrócił się i dumnym, lekko kołyszącym się krokiem, odszedł między drzewa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aniss dnia Czw 19:51, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarbonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:31, 03 Cze 2010    Temat postu:

Iście apokaliptyczna wizja świata przyrody. Bez błysku, opisy troszkę drętwe - chociaż chęci były, i to wielkie. Trzeci akapit mi się podoba, bardzo sentymentalny i zanimizowany, jakaś retrospekcja, coś ciekawszego niż same opisy. Jeśli to nie był jeleń z akapitu 4-go, tym bardziej. Na małej przestrzeni rozpościerają się dwie błyskawice, a to chyba za dużo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:08, 04 Cze 2010    Temat postu:

Dziękuję za miły komentarz, przygodę z pisaniem właściwie dopiero zaczynam. Nie jestem dobra w krótkich formach, chociaż wiem, że nad dłuższymi również muszę popracować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:20, 04 Cze 2010    Temat postu:

To jest wyjątkowo krótka forma. Wygląda wręcz jak urywek czegoś dłuższego - i w takiej roli bym ją widziała. Sama w sobie jest... bez wyrazu.

Żeby napisać coś krótkiego, potrzeba rewelacyjnego stylu, który przyćmi brak fabuły (bo jakąż fabułę można zawrzeć w czterech akapitach?). Tobie go zabrakło. Widać, że dopiero się rozwijasz, a wszystko przychodzi z czasem.

Zgubiłam się, czy chciałaś ukazać opis dynamiczny, czy statyczny. Długie zdania - statyczny. W dynamicznym połowę przecinków zamieniłabym na kropki. Ale to tylko taka rada na marginesie Wink

Cytat:
Nagle z pobliskiego lasu z głośnym nawoływaniem wzleciało stado dzikiego ptactwa, gdy niebo przecięła złota błyskawica. W jednej chwili rozpętała się burza. Z nieba leciały ogromne krople deszczu, które z głośnym puknięciem opadały na ziemię. Niebo przecinały błyskawice i pioruny

Podwójne powtórzenie. Zgrzyta.

Ale ćwicz, ćwicz, ćwiczenie czyni mistrza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lill dnia Pią 20:21, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:30, 05 Cze 2010    Temat postu:

Właściwie to jest kawałek czegoś dłuższego, co nigdy nie powstanie, to jest kiedyś miałam plan, ale straciłam dla niego zbyt dużo czasu, nie potrafiłam się odnaleźć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ish
Kałamarz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:35, 06 Cze 2010    Temat postu:

Trudno się wypowiadać. To nie jest opowiadanie, tylko scena. Nie ma fabuły, więc jedyne co można ocenić to warsztat w napisaniu krótkiej sceny.

Ja jestem przeciwny zaznaczeniu matki - albo to jest dla postaci nieważne i wtedy by nie wspominała, albo wręcz przeciwnie i wtedy pół zdania to trochę mało.

Burza jest potwornie krótka (ma dwa akapity), więc sprowadzasz ją do dwóch scenek i wspomnienia.

Krople raczej nie upadają na ziemie z "puknięciem".

Poza tym, ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:08, 09 Cze 2010    Temat postu:

Straszne ilości powtórzeń. Okropne. Co chwilę jakieś i nie wyglądają na zamierzony zabieg artystyczny.
Ogólnie jako obrazek ładne, ale brak temu konkretnej treści i wykonania. Dużo zdań pojedynczych, które zamiast budować atmosferę, burzą ją. Przynajmniej na początku winno być ich więcej, w ramach spokoju i harmonii, ale i potem powinny się pojawiać między krótszymi zdaniami.
Zaś co do zawartości tekstu... cóż, ciężko powiedzieć cokolwiek o czymś, co właściwie o niczym nie opowiada ani nic nie przekazuje. Taki sobie obrazek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mała_mi
Gęsie Pióro


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:23, 13 Cze 2010    Temat postu:

Halo:)

Powiem szczerze, prosto z mostu, bez owijania w bawełnę, że mi się nie podobało.

Jako odrębna miniatura tekst w ogóle się nie broni. Szkoda, że wyrwałaś ten fragment z całości, bo może w otoczeniu jakiejś historii opis burzy miałby szanse bardziej przypaść mi do gustu.

Żeby tak krótki tekst mógł się podobać, musi być naprawdę dobrze napisany A tobie chyba jeszcze trochę brak wprawy. Najgorsze jest to, że czytając ten tekst, w głowie nie pojawiła mi się żadna wizja. Widziałam tylko słowa na ekranie i nic więcej.

Ale napisane jest poprawnie, bez większych zgrzytów językowych. Tylko powtórzeń cała masa. Wrzuć tutaj coś z fabułą, a na pewno będzie lepiej Smile

pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

King of Compost
Ołówek


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:40, 14 Cze 2010    Temat postu:

Jakieś to takie naciągane, wymuszone - cały opis przyrody. Niby bardzo szczegółowy, niby obrazowy, ale w rzeczywistości nijaki. Może się nie znam na "dobrym pisaniu", tak jak użytkownicy wyżej, ale to było po prostu nieciekawe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:37, 15 Cze 2010    Temat postu:

Co nie oznacza, że nie ciekawi mnie twoje zdanie i nie dziękuję za to, że napisałeś. Ludzie nie piszą tylko dla tych, którzy się znają na "dobrym pisaniu", jak to określiłeś, ale dla wszystkich i każda opinia jest dla mnie ważna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Blueberry
Kałamarz


Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:02, 26 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
które z głośnym puknięciem opadały na ziemię.

Trochę nie pasuje mi tutaj to "puknięcie", jeśli w ogóle, to powinno być "puknięciami", ale i tak imo to nie najlepsze słowo.

Opis jest całkiem ładny, malowniczy, można sobie wyobrazić tą szalejącą burzę, jednak moim zdaniem - to jest za mało, żeby stanowić samodzielną miniaturkę. Mogłoby być częścią dłuższego opowiadania, jednak samo w sobie jest dość... naciągane?

Jednakowoż podoba mi się (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kasieńka
Gołębie Pióro


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:06, 27 Cze 2010    Temat postu:

Powiem szczerze... że czyta się przyjemnie. Opisy są przeciętne - z jednej strony wyobrażam sobie całą sytuację, a z drugiej to wszystko jest takie rozmazane, pełne takiego negatywnego niedosytu. Bardzo urywane. Jako większa część też nie wiem czy by się sprawdziło. Bo co to za opowiadanie, które jest podzielone na milion części, z których każda zdaje się opowiadać o czymś innym? Moim zdaniem lepsza byłaby z tego miniaturka, jakby części się pozbyć, a część rozwinąć, albo podzielić, ale na bardziej spójne części. Całkiem nieźle się zapowiada pierwszy akapit. Takie wprowadzenie - troszkę pompatyczne, ale myślałam, że się jakoś rozkręcisz. I bach. Szału nie ma. W pamięci nie zostanie. Ale nie jest złe Razz Cóż więcej powiedzieć? Pracuj, bo masz potencjał. Nawet w miarę wyszedł Ci klimat, moim zdaniem... Ale został zjedzony Razz Bo każda cząstka jest o czymś innym, co niekoniecznie powinno mieć taki sam klimacik. Właściwie to nie wiadomo. Dlatego najlepiej go zjeść, co nie? Razz A właściwie przełknąć jak jakąś niekoniecznie smaczną strawę. A jakby użyć trochę przypraw to byłby całkiem niezły posiłek. Tak to powiem Razz Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:17, 28 Cze 2010    Temat postu:

Kasienko, jam na diecie jest! Jam głodna niesłychanie!
Ale dziękuję za ten komentarz, za wszystkie właściwie. Muszę powiedzieć, że wstawiając Burzę niespecjalnie wiedziałam, czego się spodziewać, ale nie zmieszaliście mnie z błotem, więc już tak mi się nogi nie trzęsą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

An-Nah
Czarodziejskie Pióro


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: własna Dziedzina Paradoksu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:14, 01 Lip 2010    Temat postu:

Proste, nie robi wrażenia. Ale sądzę, że jako ćwiczenie literackie dobre - rada moja, rozbudowuj zdania, staraj się oddać klimat, a nie tylko pisz, co się dzieje, bo na mój gust, sporo w tym obrazku wyliczania, mało - opisu właściwego. Więcej kolorów, zapachów, dotyku - temperatura powietrza, woń ozonu, i specyficzne barwy burzowego nieba - tego mi tu zabrakło. Na razie jest topornie dość. No i powtórzenie przymiotnika "słoneczny" w pierwszym zdaniu też zgrzyta. Kolejne powtórzenia też.
Dobre ćwiczenie dla autora, wartość dla czytelnika, dla mnie przynajmniej - niewielka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez An-Nah dnia Czw 20:16, 01 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:04, 02 Lip 2010    Temat postu:

O, tego nie zauważyłam. Dzięki, staram się, ale nie zawsze mi wychodzi, dlatego właśnie jest to forum Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Archiwum opowiadań / Archiwum - zakończone i miniatury Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin