Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Fatalizm Niesfornego Czasu Świt Bezgranicza - Najlepsza!


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Leinz
Ołówek


Dołączył: 03 Cze 2021
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:44, 07 Cze 2021    Temat postu: Fatalizm Niesfornego Czasu Świt Bezgranicza - Najlepsza!

Książka "Fatalizm Niesfornego Czasu Świt Bezgranicza" - jest to prawdziwa perła wśród dzisiejszej literatury pięknej.
Dlatego chcę ją polecić.
Książkę udostępniam za darmo, to nie reklama dla zarobku.

Link do pdf:

[link widoczny dla zalogowanych]

Link do księgarni:

[link widoczny dla zalogowanych]



Pozwolę sobie przedstawić piękną książkę, o bogatym języku i zawierającą wiele mądrości, czysta duchowa strawa, zostałem upoważniony do proklamacji/kolportażu.
Lecz z własnej chęci i inicjatywy chciałem się podzielić tą pozycją również, ponieważ ta książka jest wciągająca w rzeczywistość metafizyczną w sposób bezpośredni, zawiera bardzo wiele mądrości uwikłanych w poetycznych i filozoficznych alegoriach, metaforach, co znaczy, że każde słowo może zawierać drugie dno. To nie są bajania, autor rzuca same konkrety. Jest naprawdę niesamowita, ale to jest moje zdanie. Rozdział drugi jest wręcz nadzwyczajny, nieziemski, zawiera bardzo wiele odpowiedzi na różne pytania egzystencjalne, powiązane z biblijnym Słowem, greckim Logos, hinduskim Shabdem lub Anahad Nad. Czyli mowa o fundamentalnych sprawach poprzez nauki „Mistrza”

Kategoria: Poemat, Filozofia, Sztuka, Literatura Piękna, Proza Współczesna, Poetyzowana Liryzowana Proza, Mistyka, Gnoza


Streszczenie od autora:

Opis książki: Poemat prozą o charakterze symbolicznym, pełny metafor i mistycznego znaczenia. Daje do zrozumienia pewną hierarchię rozwoju lub regresji wewnętrznej w każdej istniejącej formie/istocie, nasuwa ideę, że nie tylko może powiększać się zdolność samodzielnego uświadamiania sobie rzeczywistości i wszelkich w niej sprawunków, ale maleć, bądź zatrzymać w stagnacji. Świat przedstawiony jest według wspomnienia jednego członka z bliżej nieokreślonej grupy wybrańców, którzy pragnęli dosięgnąć istotności wielkiego talentu nieskończonej twórczości, zaznać najwyższego artyzmu, sięgającego ponad zdolności ludzkiego umysłu. Chcieli wyzwolić się tym z tyranii rozpadu i śmierci, pojednać się ze źródłem wszystkich rzeczy, jednak tymczasowo pobłądzili w drodze. Rzeczywistość przedstawiona przenika się z metafizyczną dziedziną, z której powstała, immanentna i niewyrażalna, zwolna staje się zmorą, gdzie czas przestaje trzymać się sztywnych, nieubłaganych praw. Dla tych jest jak umierający, daje o sobie znać tym mocniej, im bliżej jest swej śmierci w człowieku. Sukursem na wszelkie subiekcje okazuje się być pewien napotkany człowiek i jego nauka o regionie nazwanym Bezgraniczem, mówca ten pomny wszelkich praprzyczyn, każdej woli wyprowadzonej z jednego źródła Woli, pouczający garstkę swoich adeptów, by przekroczyli ułomność zwaną „ludzkim” przedostali się przez labirynt „prowincji” (niższych regionów umysłowych) a dostąpili nowego Świtu wraz z nim, czegoś znacznie wyższego od poczucia gatunku, przemijających rzeczy i nikłej tożsamości. Jest to pozycja szczególnie dla tych, którzy czują zew, aby wydobyć się z efemerycznego matecznika umysłowego sądu, wymyślonych konceptów, konwencji, miejsca wielkiego fałszu ludzkiego, poza farsę dobra i zła, anarchii i demoralizacji – w specyficzny i stoicki sposób egzystowania gdziekolwiek się nie jest. Poemat ten ukazuje warunki i sposób, w jaki odbywa się wkroczenie na misterny królewski szlak, gdzie zrzuca się nabyte spolegliwości i skłonności do naiwnej wiary, swą niewolę zmysłowości, zatraca niejako lichą wiedzę nabytą, wymazuje doszczętnie przekonania filozoficzne i religijne, zaprzecza się intelektowi i logice a nawet osobowości własnej na rzecz poznania, wówczas ujawniają się czyste, odwieczne, wspólne dla wszystkich wartości i nauki dobyte drogą osobistego doświadczenia poprzez enigmatyczny, twórczy głos z wewnątrz, tu nazwany „Anraag” do jakiego dostrajają wielcy wojażerowie transcendentu, sięgających samego „Bezgranicza” czyli nieograniczonej mądrości. Utwór wprowadza myśli pewną manierą na tor zrozumienia koniecznej unifikacji z wewnętrznym, twórczym nurtem i wszechobecną Inicjalną Wolą – czyli rozkazu, z którego powstało to co jest, co doświadczamy. Kontakt do asystenta autora: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin