Horror - czyli gatunek banalny, ale...

Mucha

Cześć

Horror zawsze był gatunkiem, który powodował, że serce zaczynało mi bić szybciej. Wiele zostało przeniesionych na ekran. Co jednak powoduje, że z niektórych pozycji rezygnujemy, a niektóre powodują nam dreszcze na samą myśl? Co w nich się Wam podoba, a co uważacie za kicz?

Co wpisuje się w tzw kanon? I czy aby napisać dobry horror trzeba go przestrzegać? Co o tym sądzicie?

Mucha

To może skoro zacząłem, to pociągnę temat dalej. Kanon jaki cechuje się horror to:

1 - Nigdy nie mów zaraz wracam, bo nie wrócisz
2 - Morderca lub upiór uderza po zmroku lub w ciemnościach
3 - Jak jest zbyt mało bohaterów, z pewnością pojawią się zwłoki zwierząt, lub zwierzęta padną ofiarami zła
4 - służby i organy ścigania prezentują iloraz inteligencji równy mniej więcej 60
5 - Nie ma happy endu
6 - Jeżeli ofiary nie mają żadnej drogi ucieczki, zło może zabijać nawet w słoneczny dzień
7 - ...

Dopiszcie resztę, to podyskutujemy. Jestem ciekaw Waszych opinii i pomysłów. I mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda...

Mucha · Wysłany: Nie 23:32, 05 Mar 2023 Temat postu:

Spróbujmy jeszcze inaczej...

Poniżej link do mojego kanału na YT, gdzie publikuję opowieści grozy mojego autorstwa. Akurat od "Gniazda zła" rozpoczęła się moja przygoda z publikowaniem opowiadań.

<https://www.youtube.com/watch?v=L5KNqgeZQIQ>

Na początek polecimy nieco klasycznie, ale też nie do końca. Mamy tutaj zło, które nie pokazuje się nocą, ale straszy i poraża już za dnia...

Można zapytać - hit czy kit? Co sądzicie?

No i czy pisanie horrorów ma jeszcze jakiś głębszy sens, przy dzisiejszym rozwoju kina? Co na Was bardziej wpływa - książka, audiobook czytany przez lektora czy jednak wolicie filmową adaptację? No bo czym jeszcze można dziś zaskoczyć czytelnika, słuchacza czy widza?