Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Wyzwania


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:31, 22 Mar 2013    Temat postu: Wyzwania

Wyzwania, tak. Coś, co wjeżdża na ambicję i trudność satysfakcjonującego wykonania działa wręcz motywująco. Ale to nie zmienia faktu, że mimo motywacji nie było to łatwe zadanie. Lub nie będzie. Chyba każdy chociaż raz miał takie odczucia, ni? W tworzeniu też. Unikacie takich zadań czy lubicie brać się z potencjalnie trudnym motywem za bary, nawet jeśli może epicko nie wyjść? A może właśnie z jakimś heroicznie walczycie? =P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:23, 23 Mar 2013    Temat postu:

Jasne, że masę się podejmowałam, przegrałam z tym, np. "Przez świat cały" dużo wiedzy geograficznej musiałabym opanować, która faktycznie jest ciekawa, ale to wymaga sporego zużycia energii, mimo to nie zarzucam, czasem zerkam. Teraz dla powieści na Camp NaNoWriMo czytam o Argentynie, parę dni zostało, ale mam tylko cel 25k słów, więc w razie czego mogę w trakcie się dokształcać. ; ) Ogólnie ciągnie mnie do geografii, chociaż powieść o Inkach też planowałam pod względem historycznym, no i w "Przez świat cały" wciągnęłam się w poznawanie Wikingów. Nie wiem, czy te tendencje się utrzymają, czy zacznę za parę lat pisać w innym stylu.
Ciekawa jestem innych bitew literackich. : D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hermi
Pawie Pióro


Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Między Niebem a Piekłem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:22, 24 Mar 2013    Temat postu:

Dla mnie wyzwaniem jest zakończenie każdego tekstu dłuższego niż miniatura. Szukanie informacji na tematy o których nie miałam wcześniej pojęcia jest czynnością uciążliwą i czasami stanowi wyzwanie, ale tego wysiłku uniknąć się nie da. Lubię wyzwania, bo poszerzają horyzonty, chociaż teksty które piszą mi się wręcz same zawsze są lepsze od tych, który muszę kończyć lub nawet zaczynać na siłę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:35, 28 Mar 2013    Temat postu:

Wiesz, Hermi, chodziło raczej o wyzwania w treści, nie w formie ^^' dla nas zakończenie czegoś też jest trudne, ale nie traktujemy tego jak wyzwanie, zbyt duże ryzyko, że przy niewystarczającej ostrożności wobec danego tworu po prostu się znudzimy/zrazimy i efekt będzie odwrotny.
Raczej chodziło nam o inne wyzwania.
Np. dla nas takim wyzwaniem jest poprowadzić przez powieść pewien wątek. Żeby ani romans to nie był, ale żeby było widoczne, że coś się dzieje, bez żadnych konkretów jednak, na zasadzie samych sugestii, zmian w zachowaniu postaci. I chcemy to napisać z naszym zerowym wyczuciem zmysłowości, fizyczności, a także równie mizernym wyczuciem i zrozumieniem emocji. Podobnież piszemy Nasz Pierwszy Politykal, po raz pierwszy na dodatek wzorując się nieco na kryminałach. Rozkminiając obie kwestie zaczynamy rozumieć stwierdzenia, że pisanie wcale nie jest przyjemne, bo skręcamy się czasem z niemożności znalezienia odpowiedniej drogi przez ten gąszcz, ale kiedyś ją znajdziemy, o.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hermi
Pawie Pióro


Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Między Niebem a Piekłem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:15, 28 Mar 2013    Temat postu:

W politykalu widać efekt. Jeśli uda Ci się w tym tonie skończyć to radzę tekst odfanfikować - jeśli się da - i spróbować wydać.

W takim rozumieniu wyzwań nie podejmuję w ogóle. Albo mogę pisać albo nie. Za efekt i pomysły nie odpowiadam, co najwyżej za to, żeby oddział specjalny nie korzystał z broni z II wojny światowej, a starożytny Rzymianin nosił togę stosowną do swego wieku i pozycji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:27, 28 Mar 2013    Temat postu:

Nu, nie o to chodzi, żeby porywać się na wiatraki, i jeśli wiemy, że za Chiny Ludowe czegoś nie umiemy napisać - nie bierzemy się za to. Ale zwykle nie ciekawi nas to, co możemy napisać łatwo, bo znamy ten rodzaj opowieści jak własną kieszeń - szybko nas znudzi. Po prostu no fun, żadnego postępu, niczego nowego się nie nauczyliśmy. Nudno tak. Ale, ale... czy fanfik też nie jest pewnego rodzaju wyzwaniem, jeśli chcesz zachować charakter postaci? ;>

A politykala potterowskiego nie możemy odpotterzyć - i nie chcemy. Ma zostać fanfikiem, jest niejako na rozgrzewkę i na załapanie czaczy. Ale przez pewną osobę *łypie na Lill* pewnie motywy polityczne i kryminalne na stałe u nas zagoszczą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Czw 19:29, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hermi
Pawie Pióro


Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Między Niebem a Piekłem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:38, 28 Mar 2013    Temat postu:

Malaria napisał:
Ale, ale... czy fanfik też nie jest pewnego rodzaju wyzwaniem, jeśli chcesz zachować charakter postaci? ;>
Nie jest. Bo fan powinien znać postać lepiej niż rodzonego brata swego Wink
Nie, nie czuję tego całego wyzwania. Dla mnie to zabawa lub praca, ale wyzwania w tym nie ma. Confused

Łap czaczę, łap. W końcu ja też na coś czekam <łypie pożądliwie>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Janka
Ołówek


Dołączył: 29 Wrz 2020
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:30, 29 Wrz 2020    Temat postu:

Dla mnie największym wyzwaniem jest zebranie się w sobie i uzupełnienie tekstem wszystkich pustych miejsc pomiędzy śródtytułami. Stworzenie szkieletu tekstu nie jest dla mnie specjalnie trudne, zresztą samo pisanie też, ale zabranie się do roboty to inna bajka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin