Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Nie chcę? Niechcę?


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Kafejka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:58, 24 Sie 2012    Temat postu: Nie chcę? Niechcę?

Bezpośrednio z mojego facebooka celem uzyskania szerszego grona odbiorców:

Wyrwane z kontekstu szerszej wypowiedzi "nie chcę" byłoby jednoznaczne, gdyby językowy obraz świata był dychotomiczny. A ponieważ nie jest, "nie chcę" równie dobrze może oznaczać "nie chcę" (brak jednoznacznej chęci), co "niechcę" (jednoznaczna niechęć).

To wygląda na zagadnienie czysto językoznawcze tudzież językoznawcze z domieszką filozofii, ale de facto można je wykorzystać np. w sondażach politycznych (w tym kontekście o nim pomyślałam).

Przykładowe pytanie:
"Czy chcesz, aby PO dalej rządziło krajem?
a) tak
b) nie
c) nie wiem"

Teoretycznie odpowiedź c) zapewnia możliwość bezpiecznego odczytywania a) i b) jako opozycji. Ale de facto "nie" można odpowiedzieć, mając na myśli:
1. nie uważam, że chcę ("nie chcę" = brak jednoznacznej chęci)
2. uważam, że nie chcę ("niechcę" = jednoznaczna niechęć)

Ale czy w takim razie możemy uzyskać inne wyniki, stawiając pytanie:
"Czy nie chcesz, aby PO dalej rządziło krajem?"
W tym wypadku w ogóle danie odpowiedzi "tak" i "nie" skonfunduje badanego. "Tak, nie chcę" czy "nie, nie chcę"?

Zatem:
Czy nie chcesz, aby PO dalej rządziło krajem?
a) nie chcę
b) chcę
c) nie wiem

Dalej nie widać różnicy między "nie chcę" a "niechcę", ale czy zmieni to wyniki, nie wiem. Mad, co Ty na to jako socjolog?

Tak czy inaczej - małe słówko "nie" może narobić niezłego bigosu i przyczynić się do manipulacji, a każdy odczyta je po swojemu.

Co o tym sądzicie? Uważacie tę dwuznaczność i podział na "nie chcę" oraz "niechcę" za uzasadniony? Znacie inne dwuznaczności?

Pytam z ciekawości, ale może kiedyś to się komuś do jakichś badań przyda. To na pewno bardziej sensowne zagadnienie niż wpływ faz księżyca na rozmnażanie się niedźwiedzi grizzly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:29, 24 Sie 2012    Temat postu:

Ja na to, jako socjolog, że dostałabym po łbie, gdybym skonstruowała w ten sposób pytanie;p (W sensie: Czy nie chcesz...). Bo owszem, to mogłoby zmienić wyniki. Najbezpieczniejsza forma to byłoby po prostu pytanie, którą partię chciałby widzieć jako zwycięzcę wyborów.

Acz się nie zgodzę, że w tym pierwszym pytaniu "nie" można odczytać jako "nie uważam, że chcę". Szczerze wątpię, żeby komuś przyszła do głowy taka interpretacja. I "niechcę" pozostanie dla mnie paskudnym błędem językowym, ot co;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Laj-Laj
Wieczne Pióro


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:02, 24 Sie 2012    Temat postu:

To również ja się wtrącę jako socjolog:)
Zgodzę się z Mad - postawione w ten sposób pytanie jest niedopuszczalne w sondażach, bo jest to pytanie sugerujące - czyli takie, w którym zaznaczona jest domyślna odpowiedź.
Nie można zatem zadać pytania w ten sposób:
- Czy chcesz aby PO dalej rządziło krajem?
Ani w ten:
- Czy nie chcesz aby PO dalej rządziło krajem?

Najbezpieczniejsza forma jest taka:
- Czy Pan/Pani chce czy nie chce by PO dalej rządziło krajem?
I wtedy odpowiedzi dajemy:
a) chcę
b) nie chcę (dosyć jednoznacznie, czyli chyba "niechcę", prawda? Razz )
c) nie mam zdania

I teraz pojawia się pytanie, czy skoro zakładamy istnienie "niechcę", to czy dopuszczamy też "nieidę"?
Albo "nie robię" jako brak jednoznacznej ochoty do robienia oraz "nierobię", które można definiować jako "pie*dolę, nie robię" Smile - czyli jednoznaczny brak motywów/chęci/zasadności wykonywania określonej czynności...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Laj-Laj dnia Pią 22:03, 24 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:12, 25 Sie 2012    Temat postu:

To my się wtrącimy jako hiena. Wiecie, Lillchen, poniekąd rozumiemy kwestię nie chcę-niechcę. W końcu nienawidzić niby też jest z "nie" i jest pisane łącznie. Ale w sumie i tak... niechcenie jest samo w sobie bardzo wymowne. Wprowadzenie wypowiedzi umiarkowanej oczywiście okej, ale owo "niechcę" i "nie chcę" nie różnią się dla nas za wiele. Nie chcemy, to nie chcemy i pogryziemy każdego, kto spróbuje nas przekonać i to samo jest o wiele bardziej ewidentne od posiadania jakichś przekonań niezwiązanych z niechceniem. Do tego jest opcja "raczej nie".
Chociaż swoją drogą - wtrącimy się jako badany. Te pytania bywają czasem jakoś tak "poprawnie" skonstruowane, że ledwo wiemy, o co mają pytać. Szczególnie bolesne jest to w wypadku testów psychologicznych, gdzie często pojęcie powszechne o danych cechach i ich nazwach mocno nie pokrywa się z pojęciem psychologicznym. Jak raz nam na psychologii wytłumaczono, o co chodzi w każdym pozornie jasnym pytaniu, wynik się solidnie zmienił >.<


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Sob 6:12, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:46, 30 Sie 2012    Temat postu:

Ooo, widzę, że największym zainteresowaniem cieszy się językoznawczy aspekt zagadnienia Very Happy A mnie wcale nie o niego chodziło, tylko o kwestię tych przeklętych sondaży, które mnie dręczyły, odkąd je w telewizji zobaczyłam. A "nie chcę" i "niechcę" zostały skonstruowane doraźnie, żeby jakoś sensownie pokazać różnicę między nimi. Sama innowacja jest kłopotliwa i tylko by język pokomplikowała.

Mad - nie wątp. Znam masę ludzi, dla których "nie chcę" to bardziej "nie chcę" niż "niechcę". Mają odruch mówienia "nie", kiedy nie są stuprocentowo pewni, że chcą powiedzieć "tak". Czyli 99 razy na 100 usłyszysz od nich "nie", obojętnie, o co byś zapytała.

Laj - myślę, że "nieidę" to inny przypadek. Chodzenie jest faktem obiektywnym. Jeżeli nie idziesz, to nie idziesz i nie ma co cudować. Nie robię oznacza, że nie wykonujesz danej czynności. Z kolei chcenie to już kwestia subiektywnego odczucia, którego z zewnątrz nie można zważyć ani zmierzyć ;P

Hien - opcja "raczej nie" nie zawsze istnieje i chyba nie jest tożsama z "nie wiem", jak sądzicie?

Ogólnie dziękuję za odpowiedzi, w głowie mi się porozjaśniało i mam podbudowę do pisania niektórych rzeczy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:08, 31 Sie 2012    Temat postu:

Ale skoro jest opcja "nie wiem"? Nie wiemy, no. Cała ta kwestia wydaje nam się przedumana. To problem nieogarów, które nawet nie ogarniają czy chcą czy nie. My często nie wiemy, czy chcemy czy nie i na wszelki wypadek nie chcemy. To nie zmienia efektu - jeśli ewidentnie nie chcemy, to nie chcemy. Jeśli nie wiemy, czy chcemy - znaczy że nie chcemy, bo gdybyśmy chcieli, to byśmy wiedzieli, że chcemy.
Tym bardziej, że podany sondażowy przykład jest bardzo niesondażowy, więc nie rozumiemy już, w czym problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:41, 07 Wrz 2012    Temat postu:

Niesondażowy? Ja się na niego ustawicznie natykam. W sensie: na w ten sposób sformułowane pytanie.

A jeśli kto nie wie, czy chce, czy nie i nie chce na wszelki wypadek nie chcieć? ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Kafejka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin