Przywitaj sie (stary temat)

Aylya

Tam zaraz bulwersujące, Madlen. Skromnośc jest cnotą... ee, a przynajmniej tak słyszałam. Bo raczej jej nie wykazuję.
A wiesz, Czerwieńsza, właśnie myślałam, że autorka Łamaczki może być jedna. I stąd wzięło się podejrzenie o halucynację, bo jak to, u licha, możliwe, że jest obecna na Piórku?XD
Co do Wiader, to przestrzegam, te fioletowo-zielone są najgorsze, podłe takie. Ale żadnym Cię nie zaatakuję, bo doskonale pamiętam, że NADAL nie skomentowałam Łamaczki. Który to już miesiąc mija?
Ehm...
...
Ale skomentuję. I witam!

Delilah

No, tak, przywitać się wypada... Także witam. Zagoniona tu po dłuższych namowach przez Airel, oto jestem, dziewczę lat 20 (21 niedługo, ale kto by się przejmował, czasem wolałabym by czas się cofał), studentka, Kalina imieniem... Choć imiona kolekcjonuję niczym gaimanowski Morfeusz - "jak inni przyjaciół", więc znać mnie można pod różnymi. I nie pisząca, że się tak od razu "pochwalę". Pisałam kiedyś, któregoś dnia doznałam olśnienia i zrozumiałam, że to co, co wypisuję jest li i jedynie śmiechu warte i z tymże śmiechem powzięłam postanowienie by to zarzucić Razz

W związku z czym, pozwolę sobie na chwilę prywaty: Miya, jeśli kiedyś przyjdzie Ci do głowy pomysł wyzwać mnie na pojedynek, to dostaniesz kopniaka jak stąd do Chin. Razz

Airel

A ja kopnę drugi raz ;P
Witaj!, że tak oficjalnie rozpocznę. I dobrze, żeś jest, o. Sama wiesz ^^

caislohen

Podpisuję się pod powitaniem. Bardzo mi miło, choć innym Ci znanym pewnie jeszcze milej.

Miya

Piiiiiiiiiiiiisk! *rzuca się nowo przybyłej pani na szyję i ściska mocno-mocno* Popieram Airelka, dobrze, żeś jest :D I nie bój się, nie wyzwę. Mam na tyle wyobraźni, by wiedzieć, czym Cię stąd NIE odstraszać XD

Aylya

Witam!

Hm, jest na tym Forum jeszcze jakiś student, który nadal czuje się osamotniony i stary? Myślę, że niexD

Mad Len

Aj, aj, średnia wieku idzie w góręXD
Witam, witam serdecznie. Nie chlebem i solą, bo pewnie sam chleb z solą niezbyt smaczne... może więc chleb z masłem i dżemem? I herbatką z sokiem malinowym. No, chyba, ze nie lubisz, to jeszcze może być kawa.

Delilah

Ach dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie!
I Madlen, oczywiście, że może być herbatka, lubię ją nawet bardziej niż kawę (choć i kawą nie pogardzę XD).

Lieant

Cóż. Co by tu o sobie powiedzieć tak, żeby za dużo nie powiedzieć?
Jestem czytoholiczką (określenie nie moje, ale mi się spodobało, więc używam, kiedy się da) i kotomanką. Moje zainteresowania dzielę na:
- koty
- książki (grube i ciekawe;-))
- pisanie
- fantastykę.
Mam lat piętnaście, no dobrze, piętnaście i pół. Kocham literę "A", sama nie wiem czemu. Moje imię się na nią zaczyna, ale to nie ma znaczenia, bo go nienawidzę.
To tyle.

elsewhere

Musze naprawić moje faux pas i się przywitać.
Witam.
Mama na imię Paulina, urodziłam się chyba kilka wieków za późno, mieszkam mile od normalności, a na moim biurku stoi żółty słonecznik. Mój pokój najczęściej wypełnia głos Jacka Kaczmarskiego, bądź Kasi Nosowskiej. Staram się pisać, nie powiem żebym robiła to nadzwyczaj dobrze, ba nie posunę się nawet do stwierdzenia, że robie to dobrze, ale staram się rozwijać.

Aylya

Witam! Naprawić, powiadasz?XD No cóż, osobiście uważam, że przedstawienie się i dyskutowanie w działach do tego przeznaczonych, zwiększa możliwość, że użytkownicy będą komentować Twoje teksty. Ci, którzy wyłącznie publikowali, mieli albo bardzo mało komentarzy albo wcale. Więc warto Wink

Hien

Ja też mam mało, a się udzielam Razz

Witam, witam.
Miło poznać.
Szklaneczkę winka? A może udziec z antylopy?

Cień

Myślałam całą noc i dwa dni. Po głowie latały mi różne imiona. Zastanawiałam się nad okrutnym wykorzystaniem moich bohaterek. Przetrząsałam spisy imion. Rozważałam, które z tych, których używam, nadawałoby się na tę okazję.
A potem nagle pomyślałam: Cień

Cienista chce pozostać tajemnicza i anonimowa. Nie zamierza podawać swojej daty urodzenia - nawet dnia. Nie uznała za stosowne, by poinformować o swoim pochodzeniu.
Cienista przylazła tu po to, żeby coś opublikować, bo chce sensownej krytyki, a nie ślepych zachwytów.
Cienista miewa różne kaprysy. Jeden z nich nazywa się "Proroctwo Krwi". Cienista przyznaje, że nie ma bladego pojęcia, co to za przekleństwo, ale na obecnym etapie to i tak nie ma znaczenia.
I bardzo nieskromnie informuje, że pisze co najmniej dobrze.

Sano

Witam uprzejmie Waszą Cienistość w naszych skromnych progach i serdecznie zapraszam do stosownych działów. A krytyką już się zajmą stosowne organy... Twisted Evil

Airel

Z pewnością stosowne... Razz

Ale też witam chodzącą tajemniczość Smile