Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Arianna
Piórko Wróbla
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:55, 30 Mar 2007 Temat postu: ...cisza mej duszy... |
|
|
To może i ja co nie co wam pokażę... O to moje najmłodsze dzecko, żyje i oddycha dopiero od wczoraj.
Płatki bzu
Krople rosy na mych dłoniach,
Świecą lekko blaskiem łez,
Młode bzy przy moich skroniach
Szepczą cicho w szumie drzew.
Słucham milcząc ich muzyki,
Chowam serce w liściach ich,
Czuje ciepło ich dotyku,
Oraz gorąc myśli mych,
Serce bije coraz ciszej,
Dusze koi ptaków śpiew,
Nigdy już go nie usłyszę,
Nie zobaczę piękna drzew.
Patrzę w niebo, czuję słonce,
Widzę bezsens moich łez,
Znikło gdzieś z serca gorąco,
Już nie pachnie słodko bez.
Barwy świata zamazane,
Dźwięki znikły nagle gdzieś,
Dusza już nie przywiązana,
Fruwa lekko miedzy drzew,
Patrzy na martwą dziewczynę,
Wianek z bzu na włosach jej
Kwitnie w śmiertelną godzinę,
Pachnie kwiecie coraz mniej.
Wiatr zatrzymał się na chwile,
Spojrzał śmierci prosto w twarz,
Rzekł z powagą lecz troskliwie:
„To, czego pragnęłaś masz,
Opuść teraz mą polanę,
Niech spoczywa ona tu,
Ty ukoisz w duszy ranę,
Ja ukoję rozpacz bzu.
Razem umrą, razem zasną,
Razem wkroczą w inny świat,
Niech ich serca cicho zgasną,
Wysypując popiół wad,
Popiół bólu i rozpaczy,
Ja zaniosę jego gdzieś,
Gdzie nie wspomną takiej straty,
Która leży tu wśród drzew.”
Westchnął wiatr, pofrunął dalej,
Podchwytując płatki bzu
I posypał nimi mały
Grób dziewczyny śpiącej tu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arianna dnia Pią 15:03, 30 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Novacaine
Ołówek
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z MoOordoOoruU...!
|
Wysłany: Pią 10:30, 30 Mar 2007 Temat postu: Re: ...cisza mej duszy... |
|
|
Arianna napisał: | Patrzę w niebo, czuje słonce, |
Tu jedynie literówka.
Poza tym, wiersz jest płynny i melodyjny, lekko się go czyta, nie przeszkadzają mi tutaj rymy, jedynie w niektórych wersach zmieniałaś skłądnię, aby uzyskać wyraz do zrymowania, to nie zawsze mi się podobało. Tematyka nie jest zbyt oryginalna, ale sposób w jaki ją przedstawiłaś jest świetny.
Czekam na następne wiersze (:
Novacaine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arianna
Piórko Wróbla
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:59, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to jeszcze kilka:
[ten jest pierwszy jaki po polsku napisałam]
Śmierć kwiata
Noc las ciemność cisza,
Choć nie mam uszu jednak słyszę jak śmierć oddycha,
Ostatni liść u moich stóp,
Wiem, że niedługo umrę.
Pamiętam kiedyś na początku
Lata spadło ziarno
I w ziemi jak w łonie matki ożyło
Swą wonią napełniając las.
Co było jest historią,
Co będzie - przepowiednią,
A między tym co minęło i tym co nadejdzie
Jest tylko chwila, którą ludzie nazwali życiem.
I jeszcze jeden ^^
Spowiedź Krzyża
Skonało życie wieczne tu,
Umarło, błagając o wybaczenie
Dla tych, co nie wierzyli Mu.
Zabili za nic, okrutnie, w milczeniu.
Tu, na tym haniebnym znaku
Umarło Życie, by być zbawionym,
By ludzkość doznała wieczności smaku,
A krzyż był znakiem błogosławionym.
O tak, niegdyś nie było
Gorszej kary niż śmierć na mnie,
Wiele ludzi głowy swe skłaniało
W ostatnim tchnieniu, bez skruchy żadnej.
On jako Pierwszy i Ostatni,
On jako Alfa i Omega
Skłonił głowę w wyrazie niepowtarzalnym
Z ufnością, wiarą i obietnicą zbawienia.
I od tej chwili życie trwa
I dla mnie i dla wielu.
Wielbiony, szanowany wiszę ja
Na szyi ludzkiej i w kościele.
A On – Zbawienie i Chwała
Króluje po prawicy Ojca,
A miłość Jego wieczna, trwała,
Od zawsze, bez początku i bez końca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arianna dnia Pią 12:05, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Craig Liath
Chybotliwy Bard
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wypełzło spod dywanu
|
Wysłany: Czw 19:29, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy wiersz mnie urzekł, drugi zaciekawił, trzeci zaś skłonił do rozmyślań.
Wprawdzie na poezji znam się tak jak świnia na sprzątaniu rzeźni...Ale jak dla mnie piękne. Zwłaszcza pierwszy...
"Śmierć kwiata" trochę wybił mnie z rytmu...ale ma w sobie coś co przyciąga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Novacaine
Ołówek
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z MoOordoOoruU...!
|
Wysłany: Pią 9:49, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Śmierć kwiata - pierwsze co się rzuca w oczy, to, że chyba potrzebny byłby przecinki w pierwszej linijce, albo coś, co oddzieliłoby te słowa od siebie. Bo w takim ułożeniu, spowalniają czytelnika, i zaczyan się tak zastanawiać co naprawdę te słowa oznaczają. Drugi wers podzieliłabym na dwie części o tak:
"Choć nie mam uszu
Jednak słyszę jak śmierć oddycha,"
Nierozumiem dlaczego w drugiej zwrotce zrezygnowałaś z interpunkcji, dziwnie się to czyta i dziwnie wygląda. W strofie trzeciej też zabrakło mi przecinka w trzecim wersie. Ale ogólnie wiersz jest bardzo ładny, podoba mi się jego treść zwrówno jak forma i melodyjność oraz ciągłość.
Spowiedź Krzyża - ten wiersz także mi się podobał, nawet bardziej niż pierwszy, dlatego, że czyta się go szybko i lekko, tylko chwaliai zabrakło przecinka czy kropki, ale ogólnie było brdzo dobrze.Tylko tutaj literówka była:
Dla mnie powinno być (:
Weny,
Novacaine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|