* * * (przyszedłem na własny pogrzeb...)

rootsrat

przyszedłem na własny pogrzeb
w nienagannie skrojonym garniturze
kurczowo trzymając się duszy na ramieniu

zanim mnie pogrzebali
pogrzebali we mnie

podobno byłem człowiekiem
długo mówili jakim
i nie wiedzieli

śmiać się
płakać
czy wykopywać

Leeds, 08.06.2010

Jacobus

Tytuł przyciąga, zastanawia, zaciekawia- jednak treść mnie zawiodła, nie tak interesująca, jak tytuł. Drażni mnie nieregularność wersów, pierwsza strofa dość ciekawa- następne są nudne, zniechęcające, zawodzące czytelnika. Jeśli chodzi o całość- nie podoba mi się.

Cleopatrie

Nie zgadzam się z Jacobusem. Nieregularność wersów jest czymś naturalnym w poezji białej, przynajmniej według mnie. Nie bez powodu zwana jest ona wolną poezją.
Wiersz nie porywa, ale zastanawia. Ciekawy pomysł, można by go bardziej rozwinąć, ale podoba mi się taka skromna forma. Ładna pointa. Szczególnie podobają mi się dwa mówiące same za siebie wersy drugiej zwrotki- bawisz się słowami. I bardzo dobrze, pisz, rozwijaj się, pozdrawiam ciepło Smile