Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Target?

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

An-Nah
Czarodziejskie Pióro


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: własna Dziedzina Paradoksu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:02, 02 Maj 2011    Temat postu: Target?

Jakiś czas temu w dyskusji z pewną osobą zostałam poinformowana, że może dobrze byłoby wiedzieć, dla kogo piszę, skoro nie chcę pisać dla siebie i do szuflady i moją ambicją jest wydanie książki. Że jednym słowem, mam wymyślić, jaki jest mój target.

Tylko że ja za cholerę nie wiem, kto mógłby moim targetem być. Już prędzej jestem w stanie wykombinować, kto moim targetem nie będzie, choć i to nie jest pewne, bo mam na przykład znajomą, która nie lubi fantastyki - ale robi wyjątek dla paru autorów.

I co jakiś czas mi kwestia targetu wraca. Ma to sens? Powinnam się dookreślić, stworzyć profil (weberowski typ idealny?) czytelnika? Jak to zrobić? I jak w ogóle stwierdzić, że taki czytelnik istnieje?
Bo jeśli mierzę "gdzieś powyżej Kossakowskiej, ale poniżej Dukaja" to nie znaczy raczej, że moim targetem będą ludzie lubiący i Kossakowską i Dukaja, bo to nie zawsze idzie w parze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:31, 02 Maj 2011    Temat postu:

Wiesz, An, przypomniało mi się, jak na warsztatach dziennikarskich uczono mnie podstawowej zasady klecenia tekstów: "Co chcę powiedzieć? Komu? Po co?". Myślę, że można by to rozszerzyć na teksty niedziennikarskie. Co? - to proste. Pisarz, kiedy tworzy historię, winien wiedzieć, o czym pisze. Ale już pytanie "dla kogo?" faktycznie może zbijać z tropu...

Myślę, że chodzi o to, żeby wymyślić sobie takiego czytelnika - określić, co mniej więcej czyta, jaki ma poziom intelektualny, co będzie dla niego zrozumiałe, czego nie pojmie za Chiny Ludowe, co go zainteresuje, co znudzi... A potem uwierzyć, że takie osoby istnieją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

An-Nah
Czarodziejskie Pióro


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: własna Dziedzina Paradoksu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:48, 02 Maj 2011    Temat postu:

Właśnie tego nie potrafię. Na pytanie, co ten czytelnik czyta, pojawia mi się przed oczyma moja własna biblioteczka i lista inspiracji, a potem dochodzę do wniosku, że to strasznie mylące kryterium.
Bo tak, moja przyjaciółka lubi faktycznie Dukaja, Kossakowską, Rice i klasyków (Balzac, Hugo, Proust, Bułchakow...), a nie lubi Martina, chyba nie zna Williamsa, nie wiem, jaki ma stosunek do LeGuin, nie czytała Mieville'a. Moje dzieła jej się podobają.
Druga moja przyjaciółka ma totalnie inne gusta literackie niż ja. Lubi lekką fantastykę naukową i lekką, przygodową fantasy, czasem kryminał, klasyków nie tknie za cholerę. Podoba się jej to co aktualnie piszę (poprzednie rzeczy - niezbyt).
Trzecia przyjaciółka lubi klasyków i fantastykę, ale ma bardzo wygórowane oczekiwania co do oryginalności tekstu. Podoba jej się.
Jedna znajoma: czyta głównie klasyków, lubi dwóch autorów sf, nie trawi fantasy, zrobiła wyjątek dla mojego "Zmierzchu" i była zadowolona.
Znajoma #2: Nie czytuje klasyków, fantastykę czytuje każdą, choć preferuje rzeczy lekkie i "pozytywne". Ulubiona autorka to McKillip (ja za nią nie przepadam), lubi Kossakowską, Mieville'a i Williamsa nie lubi Dukaja. Nie podoba jej się to, nad czym teraz pracuję.
Znajoma #3: stosunek do klasyków mi nieznany. Wiem, że lubi Kossakowską i Rice. Reszty profilu czytelniczego nie znam. Podoba jej się.
Rodzice i brat: gusta podobne do mojego, z małymi odstępstwami.

A Lill swój profil czytelniczy zna lepiej, niż ja Razz Z tym, że z tego co wiem do namiętnych czytelników fantastyki się nie zaliczasz.

Ergo, ja tu widzę spory rozstrzał i nijak wyciągnąć wspólnego mianownika nie umiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:09, 02 Maj 2011    Temat postu:

To nie wyciągaj. Pisz dla jednej jedynej osoby - i pewnie wyjdziesz na tym lepiej niż gdybyś starała się całemu temu gronu dogodzić Smile

A mój profil czytelniczy jest rzeczą nieodgadnioną. Nie znoszę romansów - a "Białą wilczycę" łyknęłam w dwie godziny, a przy kontynuacji ryczałam jak bóbr. Podobno kiedyś nie lubiłam politykali (takich czasów już nie pamiętam, ale uświadomieni twierdzą, że tak było)... Ergo - trudno powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

An-Nah
Czarodziejskie Pióro


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: własna Dziedzina Paradoksu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:38, 02 Maj 2011    Temat postu:

Ale przypuszczam, Lill, że mój i twój profil czytelniczy mają wspólny tylko pozytywny stosunek do klasyków.

A pisanie dla jednej osoby... nie wiem, kto by to miał być. Bo jeśli ja sama - to już przerabiałam. Pisanie dla samego siebie owocuje w moim wypadku tekstami niezrozumiałymi dla osób postronnych. Gdyż ja jako autor wiem więcej, niż czytelnik inny niż ja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:19, 02 Maj 2011    Temat postu:

Cóż. Nigdy nie zastanawialiśmy się w sumie, dla kogo piszemy. Albo raczej nie doszliśmy do żadnego sensownego wniosku. Nasz profil czytelniczy jest też cokolwiek nieogarnięty, bo czytamy wszystko, co jest z w miarę sensownej półki i tylko niektóre drobiazgi mogą tekst dla nas wykluczyć. Rzuciliśmy o ścianę książką tylko a może aż dlatego, że przez 40 stron fabuła kręciła się wokół pieprzniętej na punkcie swojego bachora matki. Dla innych nie byłoby to tak drastyczne przeżycie pewnie, ale myśmy prawie zwrócili obiad.
A sami nie możemy powiedzieć, byśmy jakikolwiek gatunek szczególnie lubili. Fantastyka - okej. Realizm - okej. Symbolizm - okej. Cokolwiek - okej. Wobec żadnego nie mamy oczekiwań, w każdym znajdujemy i perełki, i książki, które czytało się fajnie, ale pozostawiają nas w obojętności. Byleby to nie było coś na poziomie Meyer.

Sami też nie bardzo wiemy, dla kogo mielibyśmy pisać. Wychodzimy z założenia, że dla siebie. Ale w sumie - czy my sami na świecie jesteśmy? Ni. No to napiszemy zrozumialej, ale nadal jest to na zasadzie "piszę dla siebie, ale jak chcesz, to dam poczytać". Na zasadzie: różne dziwadła łażą nam po głowie, ale przeca świat jest wielki i w przybliżeniu podobny gust też się znajdzie.
I wolimy nie określać profilu czytelnika. Obawiamy się, że z naszą łatwością do przejmowania wzorców szybko zatracilibyśmy gdzieś to pisanie wedle swojego gustu. Można tylko określić, że bazgrzę tam sobie coś dla takich czytelników jak wy, co to z bardzo różnych półek biorą i różne rzeczy czytują.

Edycja: tak wpadliśmy sobie na pomysł, że przeca my nie piszemy dla abstynentów. Jeśli już musimy sobie wyobrazić naszego potencjalnego czytelnika, to niestety nie wyobrażamy sobie go jako kogoś, kto stroni od alkoholu. Jak ten biedak by przeczytał Wino?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Pon 16:25, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 02 Maj 2011    Temat postu:

Hm, no nie wiem, czy zastanawianie się nad targetem ma sens. Już prędzej, kiedy coś napiszesz, powinno się zastanowić "Kto może zechcieć opublikować moje opowiadanie/książkę". Bo profile czasopism i wydawnictw w końcu bywają bardzo różne.

Nie da się stwierdzić, że piszę dla ludzi, którzy znają to, to i to. Dla przykładu, An, ja lubię i cenię twoją twórczość, a choć cenię Le Guin, czytałam Hugo, lubię Kossakową, nie znam żadnej książki Rice ani nie czytuję Williamsa. Jakbym koniecznie miała opracować profil typowego czytelnika dla ciebie, to byłby ktoś, kto nie unika "fantasy w starym stylu" (Le Guin, Tolkien, Norton - głównie ze względu na sposób narracji), nie unika opowiadań fantastycznych osadzonych w naszym uniwersum, skończył te dwanaście, czy trzynaście lat i nie ma uczulenia na pewne tematy jak na przykład slash etc. Ale trudno uogólniać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:48, 04 Maj 2011    Temat postu:

Przełknę, przetrawię wszystko, co z początku wyda się w miarę pożywne i nie obchodzi mnie do czego to przyporządkowano, tutaj bez mojego typowego wegetarianizmu. Wystraszyłam się! Stanowię łatwy cel! Żyję! Mam nawet wolny czas poza czytaniem. Przeczytam Was wszystkich, cokolwiek wydacie.
Ostatnio dostałam relację z tego, jak to o coś takiego jak target można się porządnie pokłócić, aż pomyślałam, że przeszło na An ze znajomego jego znajomych, a oni mają coś wspólnego z moimi znajomymi, w końcu to też Kraków. Może to jednak popularny temat. W każdym razie chodziło o to, że jako target nie traktuje się ludzi po osobowemu, urzeczowia się ich i wykorzystuje na korzyść biznesu, co zaraz zostało wyśmiane przez siostrę tego kolegi. A ja słuchałam oniemiała i nie wiedziałam o co biega, jak to mi zawsze przypadnie jakaś szczególnie zaszczytna rola.
Precz z targetami, lepiej napisać coś na tyle fascynująco, że przyciągnie każdego wrażliwego na bodźce magnetyczne człowieka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kometa
Stalówka


Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kosmosu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:38, 22 Lip 2011    Temat postu:

Dziwna rzecz z tym targetem... widzicie ja pozornie także nigdy nad tym nie myślałam, ale w gronie moich znajomych zawsze dobrze wiedziałam komu mogę, a komu nie powinnam pokazywać mojego tekstu. Tworzę raczej łatwą, lekką i niezobowiązująca beletrystykę i wiem że mój odbiorca będzie raczej młody, lubiący akcję i dobrą zabawę nie szukający jakiś wielce ambitnych wynurzeń na tematy egzystencjalne, raczej stroniący od wielkich scen batalistycznych z wątkami upadających imperiów w odległych krainach... Mój czytelnik musi być podobny do mnie pod względem gustów literackich, na których ja opieram swoją radosną twórczość. Instynktownie wiem, oczami wyobraźni widzę swojego odbiorcę. Wydaje mi się, że trzeba podejść do tego z pewnym dystansem... Ja stawiam na dobrą zabawę przy tworzeniu i liczę przelać swoje emocje w ten sposób na czytelnika. Zatem młody człowiek, rozrywkowy z poczuciem humoru. Nie tylko wielbiciel fantastyki. Osoba, która lubi wiązać się emocjonalnie z bohaterami...

Oczywiście, że marzę o napisaniu czegoś głębokiego psychologicznie z zaskakująca intrygą, mrocznego i szokującego. Ale ciągle się zacinam, wciąż czuje że odbiorca lubujący się w tego typu literaturze tego nie kupi, że brakuje mi czegoś, że nie nadaję się do takiej pisaniny. Że popadam w patos, że przekombinuje, że obnażam tu i ówdzie swoje braki. Dlatego takiego czytelnika zostawiam w spokoju - może mnie w łatwy sposób zrównać z asfaltem. Takie rzeczy chowam sobie do szuflady.

Z drugiej strony, jak się nad tym dobrze zastanowić, to tez nigdy nie rozważałam na poważnie wydania czegoś. Myśl o tym była zawsze jak pragnienie gwiazdki z nieba. Więc nie wiem czy jako internetowy grafoman mogę uczciwie wypowiadać się o jakimkolwiek swoim "targecie". Ale mniej więcej wiem jacy są ludzie, którzy komentują moje teksty i mimo ich rozmaitych wad kocham ich za to że czytają i się przejmują i dla nich chcę pisać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:46, 23 Lip 2011    Temat postu:

Jeśli chcesz szokować, zastosuj incest. Najlepiej w formie ojciec-córka albo brat-siostra, a zdobędziesz totalnie bezinteresowną fankę, która przełknie wszystko, byle incestowe. Hien się zgłasza. W każdym razie ciężko obecnie poruszyć temat tabu, wszystko już było.

Ogólnie... nadal nie wiemy, dla kogo piszemy. Chyba znów dla siebie. Tym razem chyba nawet bardziej niż zwykle. Cóż. Przynajmniej będziemy mieli piękną, mądrą i intylygętną cztelniczkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Sob 2:48, 23 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

An-Nah
Czarodziejskie Pióro


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: własna Dziedzina Paradoksu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:16, 23 Lip 2011    Temat postu:

A ja targetu nadal nie mam, ale fakt, że docieram z fantasy do osób, które fantasy nie lubią, jest przyjemny ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:04, 23 Lip 2011    Temat postu:

Ogłoszę chyba casting na target "Przedstawienia" xD Najwierniejszym czytelnikiem był ktoś, kto nienawidzi polityki, obecnie doprasza się tekstu osoba, która nie dość, że nienawidzi polityki, to jeszcze nienawidzi czytać... Się nakomplikowało, no.

An, pamiętaj, że z "Jeńcami" dotarłaś do osoby, która odczuwa patologiczny wstręt do orków oraz elfów. No ale Rijesh <33


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:54, 23 Lip 2011    Temat postu:

Wstręt do orków i elfów *zaznacza na karteczce.* Nie lubić polityki *zaznacza na karteczce.* My się piszemy na to xD
Lillchen, weźcie pod uwagę, że Szkołą trafiliście do osób bezżużlowych, a także do hiena, który mafij wszelakich nie lubi. Dobre koneserzy znajdą, a niedzielni czytacze i tak będą oceniać po swoich płyciutkich zainteresowaniach i wezmą w łapy tylko jak im powiedzieć, że modne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

An-Nah
Czarodziejskie Pióro


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: własna Dziedzina Paradoksu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:34, 25 Lip 2011    Temat postu:

Hien, a wzmianki o tym, że elfia arystokracja praktykuje kazirodztwo jak ci się widzą? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:10, 25 Lip 2011    Temat postu:

Ładnie się widzą, ino za mało w stylu "łamiemy wszelkie granice, joł" xD co nam po elfim kazirodztwie, jak nie ma w tym nic niemoralnego... ale miły akcent, nawet mimo tego.
Ogólnie target wydaje mi się kwestią dość ogólną, bo nieraz zdarzało się, że coś, co nie trafiało w krąg mojej ulubionej tematyki, było tak dobrze napisane, że kończyło na honorowym miejscu mej półki reprezentacyjnej (próbujemy właśnie znaleźć na niej miejsce na Akunina, a kryminałów nie lubimy... btw, stoi tam także Jedynym wyjściem jest śmierć, kryminał). Jak dla mnie target niewiele się różni od najbardziej ogólnego określenia gatunku, ot, fantastyka, może nieco bardziej szczegółowo urban fantasy, ludzie z takim gustem się skuszą. Inni trafią raczej przypadkiem, bo tytuł był ciekawy, bo im na głowę w księgarni spadło, bo znajomy fantasta polecił nawet osobom niechętnym fantastyce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin