kursy creative writing

fikimiki

Czesc. Pisze troche (przynajmniej sie staram) ale jakos nie mam odwagi rzucic mojej pracy na pozarcie internautow Wink

Slyszeliscie cos o kursach creative writing. Podobno UJ takie organizuje, ale nie mieszkam w Krakowie i troche mi nie po drodze. Ktos cos wie? A moze jakies fajne strony o pisaniu?
F

Arturious

Najlepiej daj się pożreć Smile

Wtedy najwięcej się dowiesz na temat tego, co robisz. Ja posłałem od razu do redakcji to, co spłodziłem. Pożarli mnie bezdyskusyjnie. Zmieszali z błotem i powiedzieli dosadnie, do czego to się nadaje. Teraz sprawdzam, co było nie tak. Okazuje się, że wszystko.
Ale jak chcesz to jest kilka książek traktujących o pisaniu lub o tym jak pisać się nie powinno. Jest kilka stron w internecie, na których można znaleźć różne porady. Raz leprze raz gorszy, ale zawsze.
Najlepiej jednak daj się pożreć. Radzę ci to szczerze.
Krytyka boli, wiem o tym. Ale jak inaczej nauczyć się dobrze pisać?

fikimiki

Boję się, że moje wypociny nie są wiele warte. Może trzeba najpierw poczytać? Jakie książki polecasz? Ja znam tylko Kresa "Galeria złamanych piór" - baaaardzo pouczjąca (stąd moje wnioski co do poziomu). Ze stron znam jeszcze tylko esencję i weryfikatorium - niby ok. ale nic konkretnego.
A ty? Na jakie tematy piszesz? Bo ja nie z grona miłośników fantasy...
Jak się dokształcasz? Jakie strony polecasz?

Arturious

Czego tu się bać?
Najwyżej ktoś powie co myśli o tym co napisałeś. I co z tego?
Lepiej jak powie Ci to kolega po fachu z większym doświadczeniem niż krytyk i prasa po wydaniu (o ile do wydania dojdzie).
Czytałem Kresa, to dobra pozycja. Poza tym forum również odwiedzam Weryfikatorium i Erynie.
Co do tematyki to chyba masz szczęście. Ja akurat "niestety" należę do tych co kochają fantasy. Niestety ten gatunek z tego co widzę nie cieszy się wielką popularnością.
Z książek poza "Galerią złamanych piór" można jeszcze dostać kilka pozycji.
np.:z Wydawnictwa Złote Myśli - Jak pisać
ostatnio widziałem gdzieś reklamę książki Kinga - Jak Pisać - Poradnik Rzemieślnika (czy coś w tym stylu).
Poza tym siedzę w necie i patrze co inni piszą i jak są oceniani. Czasami wrzucam własne wypociny i dostaje lekcję Smile

caislohen

[link widoczny dla zalogowanych]
Na tej stronie znajdziesz archiwalne numery periodyku internetowego Fahrenheit. Poczynając od numeru 24 znajdziesz artykuły Andrzeja Pilipiuka - Piszemy Bestsellera.
Można poczytać, znajduje się tam wiele wskazówek i informacji o pracy twórcy. Ciekawe, więc bez wahania polecam...
Przychylam się do słów przedmówców. Warto dać się krytykować, najlepiej uczyć się na własnych błędach.

Airel

Na forum Fahrenheita organizowane są też warsztaty tematyczne. Można poćwiczyć, poczytać, co inni myślą o twoim dziełku. Mają wyraźne ograniczenia - tematyczne i ilościowe. Chwilowo nie ma kolejnych, ale trzeba śledzić sytuację, kiedy się pojawią. Myślę, że niektóre uwagi mogą pomóc w warsztacie

Arturious

Dla chętnych mogę jeszcze dorzucić :
"Sztuka pisania". wyd. Galaktyka sp z o.o. Łódź 1996
Oraz kilka publikacji które znalazłem w internecie:
Pisanie o pisaniu czyli warsztaty literackie dla początkujących - Agnieszka Szady. - Pozycja średniej wartości, ale ilustrowana graficznie. Pobudza wyobraźnie:)
Elementarz pisarza - artykuł z 12 listopada 2001 - Andrzej "Flower" Filipczak
Wielki Podręcznik Pisania

Pozycji internetowych musisz sobie jednak poszukać np. Przez google. Dokładnych adresów stron niestety nie pamiętam.

Lieant

Faktycznie, krytyka, nawet bolesna, to najlepszy sposób, żeby nauczyć się dobrze pisać. Ja mam dwóch zaufanych "recenzentów" - moją mamę i nauczyciela polskiego. Wiem, że ich opinia będzie szczera. Jeśli się boisz "pożarcia przez internautów", to może daj swoje prace do przeczytania jakiemuś przyjacielowi... Byleby był to przyjaciel, który powie ci prawdę, a nie będzie schlebiał.

fikimiki

Dzięki za wsparcie duchowe. Chyba dam się rozszarpać - muszę jeszcze tylko trochę "podrasować" mojego hiciora Sad

Mam jeszcze link na pasjapisania.pl
Całkiem, całkiem - chociaż może trochę przeteoretyzowany... F

caislohen

Również na archiwalnych stronach periodyku Fahrenheit znajdziesz dział Zakurzona Planeta - a tam teksty, które ktoś bardzo ładnie skomentował, żeby nie powiedzieć rozbebeszył. Miło się czyta (komentarze oczywiście) i lektura daje dużo do myślenia.
Kolejny sposób, aby się uczyć na cudzych błędach, ale nic nie zastąpi własnych doświadczeń.

Polecam serdecznie.

fikimiki

Nie mogę znależć tej Zakurzonej planety Confused

Przepraszam, ale może jakiś link Embarassed

Airel

To stały dział każdego numeru Fahrenheita. W tym numerze:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wcześniejszych musisz szukać w archiwum, wchodząc po kolei na każdy z numerów Fahrenheita. W każdym znajdziesz jakiś tekst z ZakuŻonej.
Btw, ktoś pamięta linka do celofyz?

Hien

No cóż, kursy typu creative writing mieliśmy na studiach. Ktoś może jeszcze miał z nimi przygody? Myśmy zauważyli jeno, że innym się podobały i pobudzały do kreatywności, myśmy się w nic natomiast czuli ograniczeni. Może dlatego, że chodziło głównie o mapy skojarzeń, etc, a my po prostu nie kojarzym jak to ostatnie cielę.

Lill

Oo, na studiach?

Ja się od tego trzymam zdaleka. Po takim kursie można być bardzo dobrym, ale rzemieślnikiem. Na dłuższą metę ograniczanie w ramach tej niby kreatywności może i zabić talent. Śmieszą mnie te wszystkie amerykańskie och-ach-pisareczki, które wpisują w rubryce zawód "pisarka", bo skończyły kurs creative writing. I z tym mi się to przede wszystkim kojarzy.

Hien

Ano. Na studiach. Nie wiemy po co i za co, ale było - właściwie nie chodziło o samo pisanie, a o techniki, ale opowiadania na ocenę też się pisało (bo jak inaczej wstawić ocenę z kursu) i chodziło o skojarzenia, nie o sam warsztat. Ale gdy musieliśmy kojarzyć, było nam źle - jak można nas zmuszać do kojarzenia na temat! Ale myśmy koncertowo olewali całą część ćwiczeniową, a jak raz źeśmy napisali według skojarzeń, wyszła nam absurdalna, pozbawiona ładu i składu papka, więc, hm.