Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Arena


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

anitkaz
Stalówka


Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:42, 06 Gru 2011    Temat postu: Arena

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez anitkaz dnia Nie 13:56, 12 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarbonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:45, 07 Gru 2011    Temat postu:

Będąc ostatnio zagłębionym w wiersze o tematyce biurowej i braku życia tudzież jego szarości, jestem pod wrażeniem. Bardzo dobrze technicznie, mogłabyś jednak dodać interpunkcję - ale Twój wybór. I bez tego wiersz jest zrozumiały. Ale aby był zrozumiały, trzeba się nad nim pochylić kilka razy, porządnie. A to trudna, bezznaczkowa konstrukcja ułatwia, tzn zrozumienie. W ten sposób neguję swoją tezę niejako. Ale z przecinkami byłoby łatwiej czytać. Czytać, a rozumieć. Jedni czytają, drudzy rozumieją. Ci z Cyrku Życia rozumieją, widzowie koloru nijakiego tylko przeczytają, obejrzą.
Skąd tyle pesymizmu w pierwszej zwrotce? Reszta tekstu wydaje się buntownicza, dająca nadzieję, ale pierwsza wszystko z góry przekreśla. To uwaga merytoryczna. Taki zabieg wzmacnia wymowę wiersza: ukazuje rzeczywistość i nie powoduje cukierkowości. Elementy egzystencji źle dobrane powodują jego częściowe lub całościowe przekreślenie. I nic nie dadzą najlepsze chęci i kolorowe stroje. Człowiek zależny jest innych. Człowiek potrzebuje innego człowieka do spełnienia, do szczęścia. Indywidualizm prędzej czy później zostanie odrzucony przez innych, a cyrk okaże się iluzją, kłamstwem. Wszystko musi być podpasowane pod kolor większości. Tym samym cyrk, z natury i założenia kolorowy, zrobił się nagle absurdem! Możliwe, że autorka użyła nowoczesnej wersji wyrazu "cyrk", czyli "absurd". Mówi się przecież "Zobacz no, co się wyrabia. Ale cyrki!".
Życie w absurdzie? Niemożliwe. Ale nawet absurd wyłącza indywidualizm, oddala od swojej koncepcji. Tu wszystko ma być poukładane wedle pewnych reguł groteskowości i inwersji. Indywidualizm, co wielokrotnie udowadniano, próbował absurd przywrócić do porządku, do idei pierwotnej, do nieabsurdu, czyli punktu wyjścia. Nie ma bowiem absurdu absolutnego, on musi się do czegoś odnosić.
A może to ostatni krzyk egzystencjalizmu sartrowskiego i bycie "dla siebie", choć błędne? Jeden najmniejszy błąd ogranicza naszą wolność, stąd błądzenie aż do sytuacji, z któej nie ma wyjścia, stajemy się niewolnikami. Sama nicość przemówiła: nawet do nicości człowiek niemyślący i nieodpowiedzialn się nie nadaje. Różnie można to objaśniać.
Ciężko jednoznacznie oceniać ten wiersz. Jest bardzo dobry: temat troszkę oklepany, ale podejście jak najbardziej świeże. Jest tylko jedna rzecz, która wiersz ów może przekreślić:
wśród szarych nijakich wybrałem tą drogę
Tę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:42, 09 Gru 2011    Temat postu:

Przeczytałam parę razy, bo miałam rozbiegane myśli, co zrobić z tak fajnym jak co tydzień piątkiem. Uroki mnie zmyliły i nie zauważyłam, że podzielam decyzję osoby tu mówiącej. Bo dla wszystkich liczą się tylko silne wrażenia, wszystko przejaskrawione i oczywiste, a czasami to coś lepsze trudniej ujrzeć, szybki osąd i po wszystkim, ale trzeba olać cały zgiełk i robić swoje. Łatwo przychodzi odrzucanie, trudniej pochylić nad czymś czoła i w razie czego doradzić. Chyba wszyscy się często spotykamy z podobnymi okolicznościami, nie raz są one bardziej dobitne, nie raz sporo spływa tylko po człowieku. Ogólnie fajny wiersz, nie wiem, czy słusznie, ale to "nierzeczywiste" jakoś zbija z pantałyku i niby się oczekuje "nierzeczywisty", celowo, traf chciał, bo ja wiem. : P Ogólnie na plus!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Poezja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin