Co jest ważne w pisaniu?

vyvy

tekst musi odleżeć swoje, jest jak wino, im dużej leży tym lepiej dla niego.
po czasie widzi się błędy, niedociągnięcia, no i ocenia się go zupełnie inaczej, na chłodno, czasem nie jak autor, a jak czytelnik.
o czym pisać?
niektórzy bawią się w fantastykę, inni wolą obyczaje i romanse, jeszcze inni akcje. pisz tak jak lubisz, o tym co lubisz. ja np. nigdy nie biorę się za romanse, ale za to walnę od czasu do czasu parodię i wtedy ochy i achy pojawiają się gęściej niż gęsto Wink

pisanie jest zabawią albo sposobem na wyrażenie siebie. niektórzy piszą bo muszą (jest to dla nich formą oczyszczenia), inni bawią się przy pisaniu, lubią wymyślać inne światy, ganić jakąś formę zachowania, etc, jeszcze inni zarabiają na pisaniu i piszą, bo dzięki temu żyją). nie wiem jaką chcesz obrać drogę, o co ci w duży gra, ale pisz (jeśli chcesz to robić), im więcej tym lepiej. czasem nawet dobrze opisać scenkę, którą się widziało na ulicy, czy byle bzdurę, typu gotowałam coś tam i się przypaliło i straż przyjechała, bo sąsiadka myślała, że mi dom płonie. ważne, by pisać dużo i dużo czytać Smile

powodzenia

Colala

Naprawdę mi miło to czytać- mało osób poważnie traktuje takie zamiary. To znaczy- może trochę się odsłonię- pisze w pracy i to sporo, ale w zupełnie obcej dla mnie tematyce. To tylko kwestia posługiwania się nomenklaturą jak narzędziem, a umiejętność pisania i mówienia- ratuje mnie od błędów. Chciałabym jednak odżyć i pisać coś dla siebie- dlatego nieśmiało zbieram się z blogiem i buszuje po forach i internecie- szukając pomysłów, rad itd...
Oczywiście jakiś tam cichy, własny dorobek już mam:), ale faktycznie- niech poleży, a ja będę miała czas na rozkręcenie i weryfikację Smile

rzepka

"Nigdy nie piszę w dzień. To jak biegać bez ubrania po centrum handlowym. Każdy może cię zobaczyć. W nocy... Wtedy zaczynają się sztuczki... magia" = tak Charles Bukowski wypowiadał się o pisarstwie. Ja też tylko potrafię skupić się w nocy...

Colala

Ok- zgadzam się, może źle to zabrzmiał. Pisze zawodowo- w dzień, a w nocy z potrzeby serca, umysłu i pasji:)

Antuanette

Ja wręcz przeciwnie... piszę z rana, bo wtedy mam moc, popołudniu pracuję, a w nocy czytam dla przyjemności:)
I wada wzroku jak marzenie..