Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Gwałt straszliwy [M]


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarbonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:33, 27 Sie 2010    Temat postu: Gwałt straszliwy [M]

Gang ignorantów otoczył małego Skrzupółka ze wszystkich stron. Pragnęli go zgwałcić.
- Ja proponuję od przodu! - powiedział pierwszy z nich. Zkrzupółek, to brzmi dumnie!
- E tam, lepiej będzie od tyłu - ozwał się drugi ignorant. Skrzupółeg... tego jeszcze nie było!
Trzeci był wyraźnie zniesmaczony ową frywolnością, dlatego rzekł:
- A ja nie będę obrabiał mu końcówek! Wejdę w środek i narobię zamieszania. Skrzópułek, idziemy do ciebie!
- Nie widać będzie różnicy! - wołał czwarty spoglądając, czy aby piąty nie zgłaszał propozycji. Już widział jego zamiłowanie do szelestu i próbę zamiany "rz" na "sz".
Piąty, niewyżyty siłą chciał jednak brać skrzupółka. Powstrzymał go szósty głupiec, który odezwał się w te słowa:
- Gardzę waszymi miękkimi ideami. Zróbmy po mojemu! Proponuję zbezcześcić jego nazwę, aby było słychać, że zgwałcono jego postać. SZKRZYPÓŁEK! Tak ma wyglądać.
- Zwyrodnialec! Ale nie aż tak! - krzyczeli pozostali.
Wynikła kłótnia, w czasie której nieszczęsna ofiara próbowała zbiec. Nic z tego. Zatrzymał ją szef gangu, który szepnął:
- Oddaj mi się, śliczniutki, a ujdziesz z życiem.
Skrzupółek zgodził się, bo cóż mu pozostało? Słuchał zatem, jak szef mówi do pozostałych:
- Głupcy! Nawet nowocześnie nie potraficie zgwałcić nikogo ani niczego w taki sposób, aby nie było widocznych śladów! Nie znacie postępu ani finezji! Ja proponuję zgwałcić Skrzupółka kaligramem! I my zrobimy swoje, i on odczuje przyjemność. Światy się przed nim otworzą, pozna nowy wymiar. Każdy użyje sobie do woli bez uszczerbku na zdrowiu swoim i jego! Nie bez powodu zwą nas (was!) ignorantami, kiedy bzdury pleciecie. Który pierwszy do kaligramu?
Nikt nie potrafił. Nauczyli się jednak szybko potem nowej sztuczki subtelnego gwałtu na wyrazach. Jednakowoż Szkrzupółek był słówkiem dość krótkim i w trakcie kaligramu ulegał anagramom. Zdecydowano się więc wyszukiwać całe zbiorowości i raczyć je zbiorowo krzywdeczką, która niegdyś bolała, a teraz wyłącznie sprawiała przyjemność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pierre de Ronsard dnia Pią 20:44, 27 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:45, 28 Sie 2010    Temat postu:

Dobre, naprawdę mi przypadło do gustu, pomysł miażdzący, niby nic a niesamowicie cieszy. : ) Nazwisko trzeba przyznać trudne i można się pomylić, albo złośliwie się zabawić w słowotwórstwo. A propozycja z kaligramem to już mistrzostwo. Uśmiałam się. W sumie mianiaturka pokazuje jak z drobnych wygłupów można nagle przy jakimś przebłysku geniuszu zrobić coś o nieskończonym zakresie możliwości. Zdecydowanie na plus.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Cedalia
Pawie Pióro


Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:39, 28 Sie 2010    Temat postu:

Dobre! Mi się podoba, początek taki filozoficzny, zapowiadało się na coś poważniejszego. Kurde no, aż trudno coś konstruktywnego napisać xD
Tekst rozwalający pod każdym względem, mocny i taki zaskakujący.
Ja tu z początku myślałam, o będą jakieś refleksje, w sumie są, ale nic gorzkiego i smutnego. Lubię być zaskakiwana, a tobie udało się to w stu procentach i jeszcze do tego śmiesznie!
Tak uśmiałam się na końcu, bardzo lubię jak autor w swoich dziełach z łatwością umie kogoś zmylać z tropu, żeby potem na twarzy czytelnika widniał wyraz mieszanki uśmiechu i podziwu.
*truchta dopisać miniaturkę do swojego top7 xD*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Nettie
Stalówka


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mała mieścina w okolicach Lublina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:49, 30 Sie 2010    Temat postu:

Jakoś chcąc, nie chcąc, wyłamię się. Tekst do mnie nie przemówił. Może ja jestem za głupia, może humor jest dla mnie zbyt inteligentny, ale miniaturkę przeleciałam wzrokiem, przeczytałam i pewnie niedługo zapomnę. A szkoda, bo pomysł wart wykorzystania, a leżący w nim potencjał mógłby być wykorzystany na tekst, który rzeszę ludzi powali na kolana.
Nie potrafię ubierać swoich odczuć w słowa, więc nie wiem, czy skomentuję to konstruktywnie, ale postaram się. Pomysł mnie zaskoczył - wchodząc w temat myślałam, że będzie to jakiś pseudofilozoficzny bełkot o cierpieniach zgwałconej kobiety. A tu proszę! Głównym bohaterem jest Skrzupółek, którego chcą zgwałcić na różne sposoby... błędami ortograficznymi. Niby oryginalnie, niby fajnie, że się tak wyrażę, niby do stylu nie można się przyczepić, ale... Jakoś mnie nie zatrzymało. Przeczytałam obojętnie, nawet się uśmiechnęłam raz, czy dwa, ale to ciągle nie było to, czego oczekiwałabym od tak dobrze zapowiadającego się tekstu.
Innymi słowy - pomysł mnie przyciągnął, wykonanie pozostawiło niedosyt. Może kolejna Twoja praca wypełni tę lukę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarbonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:58, 30 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
wchodząc w temat myślałam, że będzie to jakiś pseudofilozoficzny bełkot o cierpieniach zgwałconej kobiety

Ja i pseudofilozoficzny bełkot? no chyba nie Wink Tu także jest filozofia. Bardziej filologiczna, pracuję nad wynalezieniem czegoś pośredniego między filozofią, a filologią na poziomie gramatycznym.
Cytat:
Niby oryginalnie, niby fajnie, że się tak wyrażę, niby do stylu nie można się przyczepić, ale... Jakoś mnie nie zatrzymało. Przeczytałam obojętnie, nawet się uśmiechnęłam raz, czy dwa

Mnie to niezmiernie cieszy. sam wiem, że pomysł jest świetny (mam takie przeświadczenie) i nie zrealizowałem go do końca, idealnie, bo na chwilę obecną nie jestem w stanie z powodu braku odpowiednich umiejętności. Mogłem ubogacić opisy tych nowych wymiarów, ale maleńkie miniaturki mają swoje prawa. Przesłanie zawarłem Smile PODEJSZŁEM bardzo minimalistycznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pierre de Ronsard dnia Pon 20:01, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Jenny
Kałamarz


Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:46, 08 Wrz 2010    Temat postu:

za pierwszym razem gdy to czytałam nie wiele do mnie dotarło ,ale juz tam za trzecim razem jak juz udało mi sie dostatecznie skupić musze powiedzieć że co jak co ,ale orginalności temu tekstu nie brakuje kilka razy nawet zachciało mi się szczeże śmiać ,ale się powstrzymałam żeby ludzie dziwnie na mnie nie patrzyli ( Co było dośc trudne)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Soba
Piórko Wróbla


Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sohrau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:09, 05 Lis 2010    Temat postu:

No, powiem szczerze, że po tytule - a jakże - spodziewałam się zupełnie czegoś innego, a tu taki zaskok, całkiem miły zaskok, oczywiście. Masz świetne pomysły na bardzo dobre miniatury, oryginalne jak najbardziej, dobrze napisane, co się ceni, i wciągające, mimo swej prostoty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

T.
Ołówek


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Nie 18:56, 02 Sty 2011    Temat postu:

Cenię umiejętność bawienia się słowami. Świadczy ona o niezwykłej inteligencji i kunszcie autora. Błyskotliwe, w jakiś sposób czarujące, ujmujące. Urzekające?! Tak to chyba najlepsze słowo. Chylę czoła - przeczytałam z przyjemnością szczerząc zęby do ekranu.

Pozdrawiam
T.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin