Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Nieodgadniony


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Cosette
Gęsie Pióro


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:00, 23 Gru 2009    Temat postu: Nieodgadniony

No więc... eckhemn, stworzona do bycia poetką z pewnością nie jestem, ale ten wiersz akurat mi się podoba.

Kolory łączą się w jedną całość
Wyłania się sylwetka twej duszy
Tylko rzeczywistość nam przysłania twarze
Nieodgadnione. W układance życia zagubione
Lecz to nie ważne dla mnie jest.
Dla mnie istotnym tylko to
Że choć wciąż nieodgadniony
To oddalony ode mnie zaledwie o krok
Zagadka twa gnębi duszę mą
Jednak odkryję ją
By w końcu ujrzeć twą twarz
A teraz tylko pozwól mi tak trwać
Choć ten jeden, ostatni raz
Bez świadomości i sumienia
Poddać się tej ponętnej chwili pełniej zapomnienia
Niechaj me łzy niosą nas drogą ku zespoleniu
A wtedy nasz obraz zawiśnie na ścianie
Będzie potęgą i pojednaniem
Zbudujemy własny domek z kart
Z kolorowych karteczek zapisanych marzeniami
A jeśli rzeczywistość zburzy go nam
Pożyjemy wspomnieniami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kate-rama
Ołówek


Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:50, 23 Gru 2009    Temat postu:

Z uwagi na to, że jestem jakby... gościnnie? przelotnie? nie będę "jechać". Chciałabym zadać pytanie, na ile poważnie traktujesz to, co piszesz? Bo jeśli twór powstał dla zabawy (podobnie jak ten drugi obok, nie dałam rady tam cokolwiek poczynić) to miarą wartości dzieła będzie Twoje zadowolenie i nic więcej nie trzeba, ale jeśli - nie wiem - chcesz jakoś tę twórczość bardziej poważnie traktować, to trzeba będzie włożyć w całokształt nieco pracy.

Hm, łagodnie, no to mam trochę sugestii:
- takie sprawy, jak "swą", "twej", "mą" - czemu to niby służy? Od razu rzuca wiersz w mroczne odmęty krwawej, nastoletniej poezji, wampira tu tylko brak i jeszcze kołka, bo mnie trafia. Doradzałabym albo użycie pełnych, współczesnych form - twojej, moją, etc., albo wywalenie czego się da, jeśli się da oczywiście.
- niekiedy pewne słowa są zbędne. Weźmy dla przykładu pierwszy wers. Powiedz mi, po co stoi tam "jedną"? Skoro całość, wiadomo, że jedna, bo gdyby było ich więcej, musiałabyś to zaznaczyć. Takim sposobem masz wers chudszy o jedno słowo.
- inwersje są be, o ile niczemu nie służą. Mamy taki wers "zagadka twa gnębi duszę mą". Pomijając już okropieństwa w postaci twa i mą, jest tam jeszcze bezsensowna inwersja - chcesz rymować? Wiersz na rymowany nie wygląda, a owo "mą" wysunęło się na koniec chyba tylko po to, by uczynić rym do "ją". Rym infantylny bardzo, tak na marginesie. Inwersja dodaje jeszcze patosu. Wers wyglądałby dojrzalej w postaci np. "Ta zagadka gnębi (moją) duszę" czy podobnej.
- co to jest "pełniej zapomnienia"? Nie chce mi się wierzyć, że w utworze tak krótkim nie widać literówek, jeśli się, oczywiście, czyta ów utwór po napisaniu : )
- na pociechę taka dygresja, że ogólny wydźwięk wiersza ma coś w sobie ujmującego. Obrazek w sumie banalny, ale dzięki analizowaniu zagadkowości adresata lirycznego pojawia się tu powiew czegoś, co lubię. Na plus, że nie ma żadnych wzniosłych i oklepanych metafor. Na minus - forma! Forma woła o pomstę do nieba.

Mam nadzieję, że nie był to jakiś wyjątkowo wredny komentarz.
pozdrawiam ~K


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Cosette
Gęsie Pióro


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:54, 26 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
na ile poważnie traktujesz to, co piszesz?

Szczerze powiedziawszy, nie zastanawiałam się nad tym. Piszę bo lubię - i nie miałam czasu na to, by pomyśleć, za jakie biorę moje teksty.
Cytat:
takie sprawy, jak "swą", "twej", "mą" - czemu to niby służy? Od razu rzuca wiersz w mroczne odmęty krwawej, nastoletniej poezji, wampira tu tylko brak i jeszcze kołka, bo mnie trafia. Doradzałabym albo użycie pełnych, współczesnych form - twojej, moją, etc., albo wywalenie czego się da, jeśli się da oczywiście.

Nie wiem, co jest takiego trÓ w takich wyrazach tylko dlatego, bo kojarzą się z "dawnym stylem". Uważam, że dzięki im wiersz ma lepszą, lżejszą wymowę - krótsze wersy... Ale zaraz, chwileczkę - czy to nie jest czasem czepianie się osobistego stylu pisarza?
Cytat:
powiedz mi, po co stoi tam "jedną"? Skoro całość, wiadomo, że jedna, bo gdyby było ich więcej, musiałabyś to zaznaczyć. Takim sposobem masz wers chudszy o jedno słowo.

Bo wtedy ten wers ma długość bardziej podobną do tego pod nim.
Cytat:
chcesz rymować?

Nie miałam takiego zamiaru, ale rymy podczas pisania same mi się zaczęły ładnie układać - więc zostawiłam. ; )
Cytat:
Rym infantylny bardzo, tak na marginesie.

Tak jak i cały wiersz oraz autorka - bo miałam taki zamiar.


Dziękuję za opinię. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:52, 27 Gru 2009    Temat postu:

Sprawa z "mą", "twą" i innymi mątwami. Nie, kate nie czepia się stylu. Kate zwraca uwagę, iż zbyt duże i bezsensowne natężenie archaizmów irytuje i utrudnia odbiór. Owszem, gdy potrafisz to wyjaśnić w sposób sensowny - np. archaizm użyty dla podkreślenia ironicznego tonu wypowiedzi. Ale nie odbijanie piłeczki w stylu "wersy są krótsze". Nie mają być krótsze, wiersz to nie skracanie wszystkiego do możliwie najkrótszej formy. Co z tego, że wersy są krótsze, jak mątwy wybijają z melodii, zakładając że w ogóle taką tu mamy i na pewno nie czynią tekstu lżejszym. Podobnie działają bezsensowne inwersje. A tak w ogóle:
Cosette napisał:
Lecz to nie ważne dla mnie jest.
"nie" z przymiotnikami łącznie. Poza tym co tam robi jakaś kropka, gdy w wierszu żadnej interpunkcji nie ma, co? Konsekwencji trochę.
Cosette napisał:
Bo wtedy ten wers ma długość bardziej podobną do tego pod nim.
Inne wersy się tym nie przejmują.
Nie chodzi o długość wersu. Chodzi o rytm. To że wers jest krótszy lub dłuższy nie ma znaczenia. Znaczenie ma, czy jest rytm i melodia. Takie tłumaczenie wygląda dość głupio pod wierszykiem, gdzie raz w linijce są trzy wyrazy, a raz siedem.

Środkowa część wiersza w moim wykonaniu, z próbami rymowania, przy udziale trzydziestoośmiostopniowej gorączki, w stanie surowym, nieobrabianym wygląda tak:
Dla mnie istotne jest tylko to,
że chociaż wciąż nieodgadniony,
to jesteś zaledwie o krok.
Twoja zagadka - frapująca,
ale odgadnę ją. I twoją twarz
wyciągnę spod maski na słońce.
Da się uniknąć inwersji i mątw? Da. Brzmi źle? Chyba nie gorzej, może nawet lepiej. Wiersz to wiersz. Powinien mieć jakieś drugie dno. A jak go nie ma - trudno. Nie każdy takowe lubi, obejdzie się i bez tego. Ale żeby był interesujący, żeby podmiot liryczny zapraszał czytelnika do zabawy w szarady. Bo przyznasz, że ten temat można pokazać:
a) z emocją - czyli postawić na emocje, jakie podmiot odczuwa, nadać mu je w tym odkrywaniu nieodgadnionego;
b) intelektualnie - nieodgadniony stanowi zagadkę, którą ścisły, logiczny umysł podmiotu chce rozwiązać i podchodzi do tego chłodno.
W pierwszym do pokazania jest pragnienie odkrycia, wściekłość z powodu porażek bądź też chęć zwycięstwa, obawa, że obiekt odgadywania zniknie, że się go straci z oczu. W drugim zaś więcej miejsca na zabawy słowne - w końcu podmiot jest inteligentnym badaczem i docenia spryt przeciwnika, ale konsekwentnie pracuje, by rozwikłać zagadkę i wie, że ją rozwikła jak nad nią posiedzi.
W tym wierszyku nie ma ani tego ani tego. Jest nijaki.


Zaś komentarz stanowi tylko doczepianie się krytyki, nie zaś wyjaśnienie pewnych spraw, które odbiorca np. źle odebrał. Zamiast bronić - utwór ma bronić się sam - lepiej przyjąć do wiadomości. Jak nie masz nic do wyjaśnienia, nie pisz postu. Odbijanie piłeczki tego typu też ociera się o offtop.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Nie 0:53, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Poezja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin