Po nocnej libacji

Mała_mi

A nie mówiłam, że szkoda gadać? ;P
Dziękuję Waldemarze za ciepłe słowa. Chyba nie będę mogła dzisiaj zasnąć z podekscytowania Very Happy

roślinawędrowna

Wyżej się plasujesz ode mnie, cały dzień kułam na egzamin, może to mnie choć trochę usprawiedliwi. A z Małą Mi się zgadzam, zbyt mocne teksty tu padły, by zachować powagę, ani razu się nigdy nie oburzyłam, bo to było takim stylem wszystko napisane, że jak już kiedyś pomyślałam zrobiłbyś karierę w Telewizji Narodowej, trochę byś nakierował styl na politykę i by wyszło genialnie! Szacun! Parodia Laja jeszcze bardziej wymiata, ale wszyscy zauważyli, że rozkręciłeś spiralę śmiechu, więc szczere gratulację.

Waldemar Kubas

Droga Marto, ponieważ w innym miejscu (przy okazji innych swoich komentarzy) zaczęłaś tak miło zwracać się do mnie po imieniu, więc z ciekawości zajrzałem do kwestionariusza na portalu, by się dowiedzieć, jakie Ty masz imię. Jest bardzo ładne i mam nadzieję, że będę mógł go używać. Ale przede wszystkim chcę powiedzieć, że rozbroiłaś mnie swoimi słowami. Jesteś szczerą dziewczyną, spontaniczną i pełną wdzięku. Na dodatek z wyobraźnią, mądrą i jak najbardziej z olbrzymim poczuciem humoru. Mówię to zupełnie szczerze i tym samym odwołuję niesprawiedliwe słowa, które wcześniej wypowiedziałem pod Twoim adresem. Ale na pewno wiesz, że człowiek w złości potrafi wypowiadać różne krzywdzące słowa. Nie proszę o wybaczenie, ponieważ Twoje ostatnie komentarze świadczą o tym, że zanim poprosiłem, sama wspaniałomyślnie mi wybaczyłaś. Dziękuję!
Miło słyszeć, że moje wystąpienie na portalu, które rozpoczęło się awanturą, w rezultacie przyniosło dobre owoce, ponieważ według Ciebie: „wszyscy zauważyli, że rozkręciłem spiralę śmiechu”. Oby to była prawda. Mogę tylko jeszcze raz powtórzyć, że zamieszczając swój bezpretensjonalny utworek, chciałem jedynie wywołać szczery uśmiech czytelnika.

PS. Miła Marto, w innym miejscu zapytałaś, czy szukam przyjaciółki. Tak szukam. Albo może inaczej. Już znalazłem, gdyż Ciebie odtąd uważam za swoją przyjaciółkę.

A gdzie to jest ta Telewizja Narodowa? Jeśli masz na myśli Telewizję Trwam, to przyznaję się bez bicia, że jestem jej sympatykiem. Ale nie zamierzam robić tam kariery.

roślinawędrowna

No my się tu często kłócimy, może dotąd nie brałam w tym udziału, ale ogólnie zawsze się tu coś dzieje, więc w ogóle to jest normalka. : P
Funkcjonuje na youtube, takie wygłupy zainicjowane przez Sądeckiego, który też uczestniczył w obronie Krzyża pod Pałacem. Zaprasza różnych ludzi, którzy się podają np. za astrosocjologów, a oni z fusów wróżą wynik wyborów. Autor jest stuknięty, zresztą się leczył, wiele osób się bulwersuje i wstydzi, że coś takiego jest, ale bardzo fajnie się ogląda i humor poprawia. Ludzie są chyba trochę pijani niekiedy. Po prostu wygłupy. Tylko nie mogę teraz znaleźć najfajniejszych odcinków.

Waldemar Kubas

Ponieważ moje rozeznanie czy też poruszanie się po Internecie jest ogólnie bardzo słabe, więc musiałabyś mi dokładnie wyjaśnić, jak namierzyć tę telewizję. Przesłać jakiś link do tego programu, czy nie wiem co. Ale to wiązałoby się przecież z pewną fatygą i koniecznością poświęcenie przez Ciebie jakiegoś tam czasu, który musisz oszczędzać choćby z powodu zbliżającej się sesji egzaminacyjnej. Więc nie śmiałbym na poważnie angażować Cię w tę sprawę o charakterze rozrywki i skądinąd nieważną.

Ponadto mam świadomość, że dość daleko odeszliśmy od głównego tematu, którym jest wiersz, więc ewentualną kontynuację pobocznego wątku należałoby chyba prowadzić na PW. Czyż nie tak przyjaciółko?