Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Komentowanie

Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:23, 22 Lip 2008    Temat postu: Komentowanie

Chyba każdy lubi mieć wiele komentarzy pod opowiadaniem umieszczonym na blogu czy też na jakimś forum. Trudno jednak nie zauważyć, że gdy zaczyna się je przeglądać okazuje się, że większość jest co tu dużo gadać… bezsensowna, zwłaszcza na blogach.
Coraz częściej ma się do czynienia z wypowiedziamy w stylu „supcio! Czekam na next parta!” albo „suuuper, wpadnij do mnie…”. Lub też wręcz przeciwnie „beznadzieja, jesteś głupia”.
Z kolei na forach, zwłaszcza tych większych obserwuje się kilka zjawisk. Między innymi: naprawdę dobre opowiadania mają jeden, lub dwa komentarze, natomiast na te kiepskie wszyscy rzucają się jak sępy. Co więcej na takim mirriel (nie to, że mam coś do mirriel, forum na wysokim poziomie, wspaniała twórczość)i w paru innych miejscach można zauważyć, że ci najlepsi pisarze z wielką przyjemnością gnębią początkujących, czepiając się nawet najmniejszych szczegółów, jakby sprawiało im to wielką przyjemność, choć czasami historia jest dobra, a nawet lepsza niż niektóre teksty „popularnych”

Co jest ważne w komentowaniu? Czego oczekujecie po komentarzach do własnej twórczości, co staracie się sami powiedzieć, gdy bierzecie się za ocenianie jakiegoś tekstu? Dlaczego chętniej komentuje się rzeczy kiepskie niż naprawdę dobre?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Miya
Jawny Koszmar


Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze światów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:42, 22 Lip 2008    Temat postu:

Dlaczego kiepskie chętniej? Może dlatego, że człowiek woli wytykać błędy innym i cieszyć się, że o, ktoś pisze gorzej ;) Z drugiej strony, z doświadczenia mogę rzec, że naprawdę dobrze rzeczy... Trudno czasem komentować bardziej sensownie niż: "Łaaaaaaał, pi-jęk-nie!" pod każdym kolejnym rozdziałem. I często kiedy znajdę jakieś czytadło, które robi na mnie wrażenie, po prostu milczę, zamiast wyrazić opinię - -'
A jeśli już się na to zdobędę, to komentuję raczej treść niż formę. Nie żebym nie wyłapywała błędów - jestem na nie nieźle wyczulona - ale zawsze znajdzie się ktoś inny, kto to zrobi :> Chyba że te błędy naprawdę utrudniają odbiór całości... Sama też zwracam większą uwagę na to, co ktoś myśli o moich fabułkach czy postaciach niż o literówkach czy interpunkcji, bo to sobie mogę sama zauważyć i poprawić XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:44, 22 Lip 2008    Temat postu:

Myślę, że w wypadku naprawdę dobrych ciężko jest napisać coś konkretniejszego i bardziej rozbudowanego niż "łaaaaałłłł", zwłaszcza jak się ma zaniżoną samoocenę literacką.
Co do blogów, to jeśli widzę spam, że ktoś nie przeczytał notki, to usuwam. Po co mi taki śmietnik? Ale jeśli komuś się podoba, ma do powiedzenia coś więcej niż "supcio, pisz dalej, wydaj książkę" i to napisze, to jest ok.
Tyle że od blogowiczów raczej się nie dowie, gdzie siadła interpunkcja, a gdzie coś zgrzyta. O tyle forum jest lepsze, że może i komentarzy jest mało, ale mają często więcej sensu niż te spod trzech notek na blogu, nawet w sytuacji, gdy komentują głównie obeznani nieco z literaturą znajomi.

Co do komentowania rzeczy kiepskawych, to nie wiem. Ja nie jestem w stanie zdzierżyć czytania kiepskich opowiadań (może dlatego tak się guzdram z ocenami na ocenialni -.-)

Co do oceny czyjejś twórczości, to staram się być możliwie najbardziej obiektywna, żeby moje uwagi były sensowne, i nie przekreślać tekstu, tylko dlatego, że pojawiają się słowa, do których mam awersję. W końcu nie jestem królową świata i inni nie mają obowiązku wiedzieć, że nie znoszę słowa "słodycze" albo innego. Chociaż oczywiście, nie zawsze mi wychodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aylya
Uczciwa Łachudra


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza granicy absurdu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:41, 22 Lip 2008    Temat postu:

Ja na przykład kompletnie komentować nie umiem i staram się tego unikać jak ognia, bo jak już się do tego zabiorę, to raz - zajmuje mi to długie godziny, dwa - wychodzi bardzo długie, trzy - wychodzi kompletnie bez sensu i dziwię się, że żaden autor jeszcze mnie nie zatłukł za całokształt twórczości komentacyjnej, o!xD
W każdym razie kiedy już piszę komentarz (klękajcie narody), staram się zacząć od dobrej strony tekstu, żeby tylko broń Wiadro nikt nie wytknął mi łapanki. Jeśli treść naprawdę mi się podoba, nie wypisuję błędów i literówek na forum ogólnym, jeśli tylko mogę tego uniknąć - wolę wysłać autorowi pw albo zwyczajnie omówić z nim tekst na gg. No ale to się tyczy tylko znajomych, niestety. Poza tym, staram się dokładnie opisać co mi się podobało i dlaczego. Zwłaszcza kiedy mi zależy, żeby autor tworzył dalej. Na końcu przechodzę do wszystkich "ale".
Kiedy opowiadanie składa się z samych "ale"... no, to komentuję tylko wtedy, kiedy sam się o to prosi.
No czyż to nie brzmi groźnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Obłoczek
Gołębie Pióro


Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:03, 28 Lip 2008    Temat postu:

Ja też nienajlepiej komentuje, nie potrafie wyrazić tego co myśle.
Jednak staram się nie offtopować, nie wiem czy mi się to udaje.
Blogi są wedłóg mnie marnym pomysłem dla osoby chętnej do wyłamania sie, poniewaz jak ktoś chce skomentować coś dobrego wchodzi raczej na forum z ffami a nie na bloga, z tąd mnóstwo reklam na blogach.
A po co komu setki komentarzy nie związanych z twórczością lecz z reklamą.
W komentowaniu ważne jest by powiedzieć również krytykę a nie tylko słodziutko chwalić, no chyba że opowiadanie jest idealne Laughing
Gdy oceniam staram się napisać własną ocenę, dobrze jest opierac się na cytatach.
Znacznie lepiej komentuje się kiepskie opowiadania, lepiej przychodzi krytyka, przynajmniej mi xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aylya
Uczciwa Łachudra


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza granicy absurdu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:33, 29 Lip 2008    Temat postu:

Czy ja wiem, czy blog jest takim bardzo złym rozwiązaniem?
Kiedyś miałam problemy ze spamem, ale niezbyt duże, pomijając ten moment, kiedy uwzięła się na mnie jakaś machina śmiecąca. Spamerów i wyjątkowo marnych komentatorów odstrasza na ogół duża ilość tekstu na stronie głównej albo brak uproszczeń w stylu: "To główna bohaterka, Zosia Samosia, tu-wstaw-fotografię-znanej-gwiazdy-filmowej. Wiek:, Wzrost:, Waga:, Zainteresowania:, Przyjaciele:".
Uważam że zawsze jest szansa na to, że na bloga wejdzie jakiś rozsądny czytelnik, który wypowie się sensownie i w miarę obszernie. Chociaż dobre opowiadanie zawsze będzie miało mniej niż naprawdę, ale to naprawdę świetne - a takich wypadałoby szukać ze świeczką. A żadne z nich nie będzie miało więcej od najgorszego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:18, 29 Lip 2008    Temat postu:

Na mylogu zdarza się czasami dziki spam prosto z Chin tudzież innego kraju, gdzie używa się różnego rodzaju robaczków. Ale na to są specjalne antyspamowe zabezpieczenia i jest git.
Ja nawet jak spamuję (tak, niestety zdarza mi się, ale skądś muszę brać opowiadania do oceniania), to zawsze czytam chociaż tą najnowszą część, jeżeli jest bardzo długa to pół i staram się coś konstruktywnie powiedzieć. Kiedyś w takim wypadku nawet zapomniałam zostawić adresu ocenialni z tego wszystkiego!
Tak zwany inteligentny spam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:25, 29 Lip 2008    Temat postu:

Cóż, teraz trudno o czytelników, którzy mają naprawdę coś sensownego do powiedzenia. Na forach sytuacja jeszcze nie jest zła, ale na blogach niestety występuje deficyt porządnych komentarzy.
Zwłaszcza do porządnego tekstu: bo większości blogowiczów po prostu nie chce się męczyć z czymś, co jest dłuźsze niż trzy strony worda i nie składa się z samych dialogów. Raz już mi ktoś powiedział, żebym pisała "krósze nocie" bo sobie poradzić nie może z czytaniem. Jeśli już ktoś komentuje to zwykle tylko w celach reklamy.

Osobiście komentując staram się wskazać dobre i złe strony tekstu, czasem wskazuję błędy, ale nie czepiam się na siłę. To co niektórzy tutaj nazywają "łapankami" doprowadza mnie do szewskiej pasji. Jeszcze gdy ktoś czepia się zdań w moim tekście to mi nawet nie przeszkadza, choć raczej się z tym nie zgadzam. Natomiast kiedy widzę idiotyczne komentarze do innych historii, które lubię to mam ochotę kogoś pogryźć. Zwłaszcza, gdy autor takiego komentarza nie ma pojęcia co to jest metafora, zmienny szyk i tym podobne. Albo gdy sam nie zna zasad poprawnej pisowni i nie potrafi sklecić trzech sensownych zdań a u kogo innego marudzi, bo "tutaj pasowałaoby inne słowo" albo "nie powinnaś używać słowa skrzydła" i tym podobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Cień
Stalówka


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z otchłani mroku
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:31, 31 Lip 2008    Temat postu:

Nikt nie może zarzucić moim komentarzom sensowności, bo komentować nie umiem. W ogóle nigdy nie umiem wyrazić precyzyjnie, co właściwie myślę. Szczególnie o tych dobrych tekstach, wskazywanie błędów idzie mi lepiej. Dlatego najczęściej milczę. Ostatecznie lepiej nic nie pisać niż pisać jakieś głupoty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Dracula
Kałamarz


Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:13, 08 Gru 2008    Temat postu:

Ja się zgadzam z tym, że teraz komentatorów z prawdziwego zdarzenia jest jak na lekarstwo. Nawet pójdę dalej - jest coraz mniej tych, którzy czytają cokolwiek, a nie chcą sobie tylko nabić postu. To moim zdaniem jest przerażające.
Co powinien zawierać dobry komentarz? Nie mam zielonego pojęcia, przyznam szczerze i chyba nie chcę go mieć. Czasem naprawdę ciężko jest coś napisać po przeczytaniu dobrego tekstu, a z drugiej strony po przecztaniu jakiegoś koszmarka odchodzi ochota na pisanie czegokolwiek. Dziwi mnie tylko to (ktoś to już chyba zauważył), że pod dobrymi tekstami jest kilka komentarzy, a pod gniotami kilkadziesiąt. Jestem totalnie przeciwna wyżywaniu się na czymś co po pierwsze nie jest tego warte, a po drugie... No tak naprawdę po co to robić? Co to zmieni? Zniechęci się tylko autora do dalszego pisania.
Wiele razy otrzymałam komentarz "To jest beznadziejne, nie pisz już więcej. Jesteś idiotką, po co mnie narażasz na takie beznadziejne przeżycia". To boli, naprawdę. Kilka razy chciałam przestać pisać, ale na szczęście doszłam do wniosku, że kilka głupich komentarzy mi tego nie odbierze.
Bezsensowne jest też czepianie się pojedynczych literek, czy przecinków. Ważniejsza jest treść, fabuła i uczucia, jakie tekst wywołuje. A jeśli nie wywołuje, to wtedy można skomentowac, że opowiadanie jakieś takie... płaskie. Dobrze to uzasadnić i autor jeszcze podziękuje za taką krytykę, a nie załamie się i przestanie pisać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

blazej2209
Ołówek


Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:34, 01 Mar 2009    Temat postu:

Ci co się śmieją z czyiś tekstów są raczej kompletnymi durniami ,których nie stać na nic fajnego. Ale należy wziąć to pod uwagę ,że jak historia literatury długa i szeroka to zawszę nabijano się z wielu wielkich autorów zwykle dla tego ,że nie rozumiano tego co pisali. Zresztą wszystkim "śmieszką" polecam lektórę i analizę "Coś ty Atenom zrobił Sokratesie" Norwida. A szczególnie chciało by się zacytować

"Więc mniejsza o to, w jakiej spoczniesz urnie,
Gdzie? kiedy? w jakim sensie i obliczu?
Bo grób Twój jeszcze odemkną powtórnie,
Inaczej będą głosić Twe zasługi
I łez wylanych dziś będą się wstydzić,
A lać ci będą łzy p o t ę g i d r u g i é j
Ci, co człowiekiem nie mogli Cię widzieć."

I nie ma co się zrażać jakimiś pośmiewiskami czy tym podobnymi rzeczami bo w dzisiejszych czasach to ,że znajdują się jeszcze jacyś ludzie ,którzy patrzą inaczej niż reszta, mają jakąś wrażliwość i liczy się dla nich coś więcej niż gadu-gadu, nasza-klasa i czat jest naprawdę godne podziwu.

Co do tego jak powinien wyglądać komentarz to wydaje mi się ,że należy w nim uwzględnić własną analizę tekstu. Określić jego styl i nawiązanie historiozoficzne.

Oczywiście ,że coś nam się może podobać albo nie podobać. W dobrym komentarzu należało by napisać uzasadnienie naszego zdania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lewel@
Ołówek


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:12, 29 Maj 2009    Temat postu:

Cóż...
Komentarze dzielą się na takie, i takie.
Jedne są długie, konstruktywne i widać, że komentujący poświęcił dużo czasu, aby przejrzeć tekst. I jest to miłe, przynajmniej dla mnie, bo lubię czuć, że ktoś potraktował mnie poważnie. Każdy lubi. Inna sprawa, że takie komentarze czasem bolą, bo znajduje sie w nich też krytyka, często ciężka do przyjęcia. I jedni po takiej krytyce się załamią, a drudzy - silniejsi, wytrwalsi - będą walczyć dalej i pisać tak, by wreszcie dojść do czegoś dobrego.
Jest też inny typ komentarzy. Ten blogaskowy, często ze spamem i dość irytujący. I te komentarze są z reguły bezbolesne. Bo co kogo zaboli to krótkie "Hej, super blog, świetnie piszesz, serio zarąbiście, weź zajrzyj do mnie <link>'? Czuje się tylko niesmak, że ktoś po prostu sobie wlazł, przeleciał wzrokiem, przeczytał może dwa zdania i tyle. Czyli po prostu olał, a w zamian za to jeszcze domaga się zajrzenia na jego blog.

Co do komentowania przeze mnie...
Z reguły moje komentarze są długie. I tak, często zawierają to wyliczanie błędów, chociaż z reguły też ze wskazówkami jak się ich pozbyć. Chociaż głównie staram się powiedzieć jak ogólnie mi się podobało, czy miało klimat, czy wciągnęło, zaciekawiło, czy coś spodobało mi się jakoś bardziej, czy może to po prostu kolejne opowiadanie początkującego o pannie Mary Sue.

Co do kiepskich opowiadań jeszcze... Dlaczego łatwiej krytykować to oczywiste - prosty sposób na podniesienie sobie samooceny, można wyładować czasem swój zły humor, no i łatwiej wypisać błędy niż skupić się na zaletach.
Mi się często zdarza krytykować. Fakt. Głównie z przyzwyczajenia, że jak widzę błąd to mam ochotę poprawiać xD' Nic na to nie poradzę. Po części dlatego, że irytują mnie takie blogaski i dumne z siebie dziewczynki, że mają o 5 komentarzy więcej. No i w jakimś stopniu jestem sadystką.
Mimo to w miarę możliwości staram się tę krytykę nieco... łagodzić. Dobrym słowem, pochwałą. Z reguły najpierw witam, staram się coś tam pochwalić. Potem przechodzę do błędów. A na sam koniec znów wracam do zalet (nawet jeśli prawie ich nie ma...) i dorzucam jakąs uwagę, że widać poświęcenie. Szkoda, że czasem poświęcenie jest nieco za duże, a wiedza literacka za mała.

A sama najbardziej lubię dostawać dłuuugie, szczerze komentarze, zawierające zarówno krytykę, jak i słowa uznania, jeśli się należą ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jagoda
Kałamarz


Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:52, 31 Maj 2009    Temat postu:

Dobry komentarz... muszę Wam przyznać, że wcześniej bardzo długo byłam da innym forum. Tam po raz pierwszy świat zobaczył moje wierszydła. Usłyszałam "ładnie, pisz dalej" czy coś w tym rodzaju. Więc pisałam. Ale kiedy na forum nie pojawiało się nic innego, jak tylko pochwały- zaczęłam wątpić...
Bo fora są chyba po to, by dowiedzieć się także, gdzie popełnia się błędy.
Jeżeli komentuje, staram się to robić w miarę swych (marnych co prawda) umiejętności. Obiektywizm na pierwszym miejscu, to co jest świetne, dobre, a co nieładne.
Nie ma się co załamywać krytyką. Sama to przeszłam na forum Erynie- jeśli słyszy się że WSZYSTKO jest beznadziejne to nie jest fajne... dlatego warto chyba znaleźć choć malutki plus pracy.
Ale ostanio doszłam do wniosku że komentowanie poezji może być mocno bez sensu. Czemu? Bo jak można powiedzieć, że w poezji może być cokolwiek złe, skoro to odczucia autora przelane na papier? (chyba, że są to luźne myśli podzielone na wersy- przepraszam Was, ale jestem na to okropnie zawzięta). Dlatego myślę że nie warto przejmować się krytyką, ale po prostu ją przemyśleć- jej autor też jest człowiekiem i ma prawo do błędu. Oczywiście o wymienionych przez Was komentarzach typu "Fajne, wpadnij do mnie" czy też "lol, ale głupie" czy coś w tym rodzaju to nawet nie ma się co zastanawiać.

Ogólnie komentarze komentarzami, ale i tak trzeba robić swoje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:07, 31 Maj 2009    Temat postu:

Jeśli chodzi o poezję, czasami wskazówki dotyczące samej formy wizualnej, niezbyt dopasowanych słów czy zachwiań rytmu są przydatne, czasami też nie zawsze dobrze się opisze, i chociaż dla autora jest jasne, dla czytelnika może być kompletnie mętne albo sprzeczne z wcześniejszą częścią wiersza.
Komentarze... preferuję długie i sensowne, z wybebeszaniem, ot co. Lubię także, jak wiersz albo opowiadanie zostanie w komentarzu zinterpretowane bądź chociaż wyrażone zostanie, jak czytelnik odbiera je. To też ważne, by doskonalić środki wyrazu i być może w przyszłości bardziej zaakcentować to czy owo. Wszystko, byle kulturalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Alicja
Ołówek


Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:59, 03 Cze 2009    Temat postu:

Dobry komentarz jest skarbem według mnie, gdyż bardzo pomaga się w rozwoju. Dobrze jest wiedzieć, co kuleje, co trzeba poprawić, a co jest w porządku. Czy to chodzi o styl, czy o (nie daj Boże) ortografię, czy względy merytoryczne, albo chociażby interpunkcję - niby takie nic, a jednak błędy interpunkcyjne wyczulonym czytelnikom psują przyjemność z czytania tekstu. Skarbem jest taki komentator, który potrafi wytknąć wady życzliwie, "nie dołując" piszącego. Bardzo lubię, gdy osoba, która jest już wprawionym pisarzem, udziela porad, nigdy nie beszta początkujących, gdy widzi, że ten się stara, choć może słabo mu wychodzi (pojęcie względne), bo chyba pamięta, że sama też kiedyś zaczynała. A mimo wszystko, wystawiania własnych tekstów to jest stres, zwłaszcza dla początkującego.
Jeśli chodzi o poezję, to czasem z komentarzy może wywiązać się ciekawa dyskusja na temat interpretacji danego wiersza. To naprawdę potrafi wciągnąć.
A co do "gnębienia" i komentowania dzieł o naprawdę niskiej wartości... Powodów może być wiele, łącznie z chęcią podniesienia własnej samooceny (lub oceny własnej twórczości), nabicie sobie postów, czy też niechęć do komentowania ambitniejszych tekstów... z różnych powodów. Po prostu - "zjechać" zły tekst jest łatwo. Skomentować wybitny - cholernie trudno (przepraszam za kolokwializm).
Jeśli chodzi o wypisywanie błędów, to wolę wysłać autorowi prywatną wiadomość z listą potknięć, ewentualnie, jeśli tekst jest naprawdę najeżony błędami, to wolę zasugerować, że dobrym pomysłem byłoby ponowne przejrzenie tekstu. Inną sprawą jest moje spojrzenie na osoby, które oddają niechlujny tekst do czytelników - według mnie to świadczy o braku szacunku dla czytającego.
Poza tym, całkowicie negatywny komentarz jest przykry dla autora, jeśli choć trochę się starał. Nie podobają mi się natomiast komentarze, jak to ujęła Lewel@, "blogaskowe". Czyli kompletnie bez treści, za to często pełne błędów. Szkoda klawiatury.
Komentowanie jest trudne, ale myślę, że dla autora bardzo cenne. Choć czasem boli, pocieszająca jest myśl, że autor komentarza nie chciał ci "dokopać", ale pomóc w rozwoju i wytknąć błędy (jeśli udzielił konstruktywnej krytyki). Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alicja dnia Śro 19:01, 03 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin