Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Plagiaty

Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:43, 03 Sie 2009    Temat postu: Plagiaty

Na założenie tego tematu natchnęło mnie bieżące wydarzenie. A mianowicie plagiat, którego dopuściła się pani Anneczka.
Otóż opowiem wam bajkę:
Nie tak dawno temu i nie tak daleko stąd, żyła sobie pani pseudonimem Anneczka. Przeczytała na forum mirriel genialne opowiadanie o tytule Szpieg. Opowiadanie spodobało się jej tak bardzo, że postanowiła je sobie przywłaszczyć.
Anneczka skomentowała to opowiadanie, pisząc komentarz o takiej treści

"oj, mój pości k zniknął! napiszę jesxcze raz

bardzo mi się to opowioadanko nie podoba, jest bez sensu./ nic z niego nie rozymiem. skaczesz po tych wszystkich miejscach,. musiala bym otworzyć mape i sprawdzi ć, gdzie te miejsca sa. i jest za dużo bohaterów,, nie umiem się wpołapać. kto jest kto. i nie wiem,. co si ę właściwie dzieje. raz ten twój cały żyd jest we Francji,. a zaraz potem w mieście, któregho nazwy nie umiem nawet wymówić.

oo, właśnie, i muszę to napisać,. żeby nie zapomnieć. przecież to jest antysemityzm! twój główny. bohater jest żydem, to jakaś paranoja, modziki powinni to usuńą ć i to jak najszybciej. chyba że też popireają antysemityzm, wcale bym się nie zdziwił a/.

i beznadziejne to opk"

Bardzo możliwe, że zrobiła to w nadziei, że załamana autorka usunie swoje opowiadanie, czyniąc w ten sposób Anneczce wielką uprzejmość, gdyż zdążyła je ona skopiować i wkleić na forum Kącik Złamanych Piór. Nie wiedziała, że akurat po mirriel szaleje sobie pewna Mad Len, która zajrzała do tematu Szpieg, zaczęła czytać i dostrzegła głupiutki komentarz Anneczki. Następnie zaś wyszła na Kącik Złamanych Piór, gdzie była adminką... dojrzała plagiat i szlag ją trafił. Wściekła zaraz zajęła się najpierw zp, następnie pognała napisać do moderatorów mirriel, wreszcie zaczęła przeszukiwać net i odnalazła forum erynie, gdzie także pojawił się ten plagiat. Tak oto panna Anneczka została zdemaskowana i okryta niesławą.


Moi drodzy! Jak myślicie, dlaczego ludzie w ogóle robią takie rzeczy? A co ważniejsze: jak ty z tym walczyć? Mnie osobiście plagiaty doprowadzają do szału. Raz coś takiego przydarzyło się mi, dwukrotnie znalazłam plagiat cudzych tekstów i zawsze interweniowałam jak tylko mogłam. Co wy o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:52, 03 Sie 2009    Temat postu:

Myślę, że tacy ludzie jak Ty, Mad, to skarb. Zresztą, to Ci już mówiłam prywatnie. Właściwie nie znam osoby, której plagiat nie wścieka - ale mało kto z tym walczy.

Osobiście nigdy nie zetknęłam się z plagiatem mojego tekstu - choć raz posądzono mnie o splagiatowanie... hmm... samej siebie. Ale sądzę, że w takim wypadku wypatroszyłabym, zabiła, wbiła na pal, wydłubała oczy i co tylko jeszcze. Nienawidzę. To brak poszanowania dla cudzej pracy, skrajna bezczelność i najzwyklejsze w świecie oszustwo. Nie wiem, po co ludzie to robią - jak żyję, nie spotkałam osoby, której plagiat uszedłby na sucho.

Ale ludzie są dziwni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

noise
Piórko Wróbla


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:05, 03 Sie 2009    Temat postu:

Dlatego właśnie ja troszkę boję się umieszczać swoje prace w internecie. Ludzka nieuczciwość nie zna granic, z zazdrości zrobią wszystko. A plagiatów chyba nikt nie lubi. Takich ludzi jak Anneczka zdecydowanie powinno się tępić! Jakby wszyscy tak postępowali czytalibyśmy w kółko to samo i nikt by się nie rozwijał, ani ten kto pisze ani ten kto czyta.

Cytat:

To brak poszanowania dla cudzej pracy, skrajna bezczelność i najzwyklejsze w świecie oszustwo.


W pełni się zgadzam. Należałoby więc postawić pytanie Anneczce jakby się czuła gdyby np. pisała coś pół roku, starałaby się, wkładała w to serce, doświadczenia, wspomnienia, a ktoś po prostu nacisnąłby klawisz 'kopiuj', wysłał na konkurs i zgarnął laury? Zebrał wszystkie pozytywne opinie na które zapracował ktoś inny.

Po za tym naprawdę się dziwię jak na takie występki pozwala sumienie i ludzka godność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Vampire
Kałamarz


Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:18, 03 Sie 2009    Temat postu:

Ja również mogę opowiedzieć bajkę.
Stawiająca chwiejne kroki w tworzeniu osoba, znana na forach internetowych jako Vampire, w gimnazjum trafiła na niesamowitą polonistkę, której zawdzięcza nabranie pewności w pisaniu, debiut literacki i udział w wielu konkursach literackich. Z nadzieją wysyłała tam swoje wiersze, starannie wybierając według niej co lepsze i próbując zwrócić na siebie uwagę.
Pewnego słonecznego, wiosennego dnia Vamp właśnie siedziała na korytarzu pod klasą polonistki, kiedy ta, nienaturalnie zaaferowana, poprosiła ją o podejście. Odeszły na bok.
"Justyna, nie sądzę, żebyś była zdolna do plagiatu, ale muszę zapytać: wiersz (...) jest na pewno twojego autorstwa?''
Osłupiała Vampire oczywiście od razu potwierdziła, zdumiona absurdalnym przecież pytaniem. Polonistka pokręciła wściekle głową.
"Jury konkursu (...) znalazło twój wiersz na dwóch blogach internetowych, podpisanych jako cudzą własność. Domagają się wyjaśnienia sytuacji.''
Vampire na początku miała ochotę się roześmiać, choć wcale do śmiechu jej nie było.
Do jury owego konkursu napłynęło ponad tysiąc wierszy. Pięćdziesiąt miało przejść do dalszego etapu, między innymi wiersz Vampire. Jednak nie można przepuścić dalej plagiatu, nieprawdaż?
Wściekła Vampire w domu natychmiast przystąpiła do odszukiwania swojego wiersza. Znalazła, i napisała do dwóch właścicielek owych nieszczęsnych blogów, z prośbą o kontakt, wyjaśnienie sprawy i usunięcie wpisu. Wiersz został usunięty, kontaktu nigdy się nie doczekała.
Rozmowy z jury, dyrektorem i wyszukiwanie swojej własności nie należały do przyjemnych. Jury z początku nie chciało dać wiary, że wiersz należy do piętnastolatki, a nie pełnoletniej (!) osoby, umieszczającej go na blogu. Dodatkowo tata Vamp potwornie się wściekł, gdy usłyszał o plagiacie; choć nie chciał, to jednak wyładował złość na plagiatora właśnie na niej.

Niejeden raz później znalazłam swoje wiersze na innych blogach. Ba! Zbiegiem okoliczności ktoś kiedyś... przysłał mi do oceny mój wiersz. Podpisany, jako jego, oczywiście.

Nie rozumiem, jaki jest sens podpisywania się pod czyjąś pracą. Okej, jestem w stanie pojąć powielanie czyjegoś pomysłu, wzorowanie się podczas szlifowania, jednak zawsze powinno się zaznaczyć, że 'z kogoś się wzięło'. Chyba, że to nieświadomie. Ale nie uwierzę w nieświadome zerżnięcie słowo w słowo.

Cytat:
latego właśnie ja troszkę boję się umieszczać swoje prace w internecie.

Tak, również mam stracha, zwłaszcza po tych wszystkich doświadczeniach. Jednak potrzebuję opinii, potrzebuję krytyki i porównań, rad, a w moim otoczeniu ciężko kogoś znaleźć. A jeśli ktoś jest, to niestety rzadko próbuje wziąć mnie na poważnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vampire dnia Pon 21:20, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 03 Sie 2009    Temat postu:

WSpółczuję, Vampire. Naprawdę.

Jak tak czytam, to sama zaczynam się bać, że ktoś mnie kiedyś splagiatuje. Póki co mam raczej czystą sytuację, albowiem większość społeczeństwa, z którym się stykam, wie, że jeśli w necie krąży coś z żużlem w tle, to jest zapewne moje. Ale i tak strach zostaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:38, 03 Sie 2009    Temat postu:

Ja niezachwianie wierzę w ludzi i jestem dość głupawo naiwna, więc zapominam w ogóle, że istnieją plagiaty, dopóki nie okazuje się, że na nasze forum zawitał plagiator.
Plagiat... oj wkurza, wkurza, nawet jeśli jestem za wolną kulturą i ograniczeniem praw autorskich. Ale jak się publikuje coś innego autora, powinno się uszanować jego pracę. Nawet jak koniecznie chce się u siebie opublikować, to chociaż no, link do autora i przyznanie się, że nie jest się autorem, ale tekst zachwycił i... no nie wiem. Coś takiego. Żeby się nie podawać za autora.
Chyba jestem zbyt naiwną idealistką, żeby pojąć coś takiego jak plagiat, chociaż zastanawiałam się nad zrobieniem eksperymentu, żeby wkleić na bloga uznane dzieło i zobaczyć, która z ocenialni pozna się na tym, która oceni wysoko, która nisko, ale uznałam, że to byłoby nie w porządku.
No nie chciałabym mojego tekstu zobaczyć u kogoś podpisanego czyimś imieniem. Nie, nie. Absolutnie nie.

Vampire, okropność. Współczuję, chociaż mi by do głowy nie wpadło, że może mnie ktoś splagiatować. Chyba aż poszukam...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Pon 21:41, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Vampire
Kałamarz


Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:44, 03 Sie 2009    Temat postu:

Co innego zachwycanie się czyjąś pracą, co innego plagiat. Czasem rzeczywiście trudno pokazać granicę plagiatu a wzorowania się, ale to też zależy od konkretnego przypadku i osoby, noż.
Sama często zapisuję sobie utwory, które szczególnie mnie ujęły (o czym między innymi Mal wie, bo i jej opowiadanie mam w swoich zbiorach), ale staram się powiadomić o tym autora w miarę możliwości, na forach na przykład wysyłając wiadomość nawet, jeżeli na tym forum nie pojawia się już długo lub wykopując spod ziemii e-mail czy cokolwiek. Zwłaszcza, iż zdaję sobie sprawę, że często schlebia to autorowi i po ludzku sprawia przyjemność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

killercola
Stalówka


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:55, 03 Sie 2009    Temat postu:

Vampire, historia robiąca wrażenie. Dlatego sama bardzo niewiele zamieszczałam, istotnie nie wiadomo, co z tym robić. Publikowałam na stronach chronionych hasłami i podsyłałam tym, którym chciałam, ale to jednak nie o to chodzi. Nigdy nie wiesz, kto i kiedy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cichyszelest
Kałamarz


Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. wrocławia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:29, 04 Sie 2009    Temat postu:

kiedy zaczynałam swoją przygodę z poezją zamieszczałam utwory na onetowskim blogu. wszystko szło pięknie i sprawnie, gdyby nie to, że jakaś nieznajoma mi osoba napisała do mnie, że znalazła mój wiersz na jakimś tam innym blogu. podała adres, sprawdziłam i rzeczywiście. w notce autorki bloga - mój wytwór, z którego jak na tamten czas byłam strasznie dumna. zaczęłam sprawę wyjaśniać, dziewczyna przeprosiła i stwierdziła, że więcej się to nie powtórzy.

a tak to ciężko znaleźć plagiat. nie lubię tego, bo każdy w swoją pracę wkłada serce i przykro jest, kiedy ktoś podpisuje naszą twórczość swoim imieniem. ale zawsze spotka się kogoś kto jest zdolny do złodziejstwa. tak już niestety pozostanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

killercola
Stalówka


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:11, 04 Sie 2009    Temat postu:

No właśnie to miłe, że ktoś Cię o tym poinformował, zawsze jakaś wiara w człowieka. I że plagiatorka przeprosiła. Wspomniana Anneczka to perfidna bestia - i wiecie, co mnie dziwi? Że nawet nicka nie zmieniła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Bajkopisarz
Gęsie Pióro


Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:52, 05 Sie 2009    Temat postu:

Jeżeli chodzi o sprawę Vampire to proponuje pozwać dwie osoby o kradzież własności intelektualnej... Jedyny sposób na walkę z plagiatami. Jeżeli był to liczący się konkurs to może sprawa nie byłaby umorzona ze względu na niską szkodliwość społeczną...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Enigmatyczny
Piórko Wróbla


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:41, 05 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Wspomniana Anneczka to perfidna bestia - i wiecie, co mnie dziwi? Że nawet nicka nie zmieniła.
Nie obrażając tej całej Anneczki, a raczej delikatnie sugerując, muszę powiedzieć, że zmiana nicka wykracza zapewne poza jej umiejętności intelektualne. Wystarczy spojrzeć na te wspaniałe posty, aż dusza się "raduje".

Plagiatów nie rozumiem, tępię. Mnie się nie przytrafiły, zapewne dlatego, że nie pisuję jakoś specjalnie dobrze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Enigmatyczny dnia Śro 22:41, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:24, 06 Sie 2009    Temat postu:

Wiesz, nie byłabym taka pewna. Natknęłam się kiedyś w mojej ocenialniowej, wątłej karierze na wielką aferę plagiatową. Jedna panienka skopiowała opowiadanie, które było w najwyższym stopniu denne. Odkryta oddała bloga prawowitemu autorowi, ale i blog i opowiadanie wołały o pomstę do niebios.
Nikt nie może być bezpieczny. Nawet autorka Zakazanej Kochanki (fragmenty do znalezienia w temacie Kfiatki, hyhy).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarbonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:56, 11 Sie 2009    Temat postu:

Witam!
W renesansie i średniowieczu, kiedy literatura była pisana "ad maiorem..." itp itd plagiaty były na porządku dziennym i raczej nikt się za to nie obrażał Smile Patrz hasło "Petrarka" i np. Ronsard. Nawet ponoć Dumas splagiatował jedno opowiadanie od Nataniela Hawthorne'a. [z czego Hawthorne się tłumaczył. bo to jego oskarżano]
Dlatego też ja bym osobiście nie przywiązywał wielkiej uwagi, kto i co sobie przywłaszcza. No, ale w dzisiejszych czasach bardziej chodzi o autorstwo i prawa. Nikogo nie bronię.

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lill
Autokrata Pomniejszy


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:11, 11 Sie 2009    Temat postu:

Pierre, wydaje mi się, że nie rozumiesz sytuacji. Owe "plagiaty", o których mówisz, nie były plagiatami sensu stricto, raczej zapożyczeniami - faktycznie, czasem podobieństwo aż biło po oczach, ale wkład własny wciąż istniał. Tutaj zaś mówimy o sytuacji, gdy dziewczyna kopiuje cały tekst z innego forum i wkleja go bezczelnie jako swój, przy czym w jej wypowiedziach widać dokładnie, jak wielki jest rozdźwięk pomiędzy stylem owej panny a stylem, jakim napisano opowiadanie. Nie powiesz mi chyba, że coś TAKIEGO istniało w literaturze i nikt "się za to nie obrażał"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin