Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Wena, inspiracje...

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Mała_mi
Gęsie Pióro


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:39, 22 Gru 2009    Temat postu:

Po krótkim zastanowieniu doszłam do wniosku, że inspirują mnie trzy rzeczy,

1.Przyroda – natura naprawdę potrafi pobudzić wyobraźnię.
2.Literatura – dobra książa bardzo często jest bodźcem, który popycha mnie do tego, żeby złapać za długopis i zacząć pisać.
3.Noc – zauważyłam już dawno temu, że moja wyobraźnia uaktywnia się po zmroku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Cedalia
Pawie Pióro


Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:47, 20 Sty 2010    Temat postu:

Literatura, filmy, anime, przyroda, muzyka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarbonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:56, 20 Sty 2010    Temat postu:

A mnie inspirują zasłyszane gdzieś nowe, ciekawe słówka, których rzadko ktoś używa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Alice
Orle Pióro


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Początku
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:05, 21 Sty 2010    Temat postu:

O, tak, nowe słowo potrafi mnie zainspirować jak nic. Świece, storczyki, widoki zza okna, i przede wszystkim moje nieszczęsne koleżanki. Nieszczęsne, bo często odnajdują swoje cechy, przyzwyczajenia i typowe zachowania w moich tworach. Co ciekawe, zawsze są z tego zadowolone. Ja na ich miejscu jak nic bym się obraziła za takie traktowanie xD. I stare zamki, o.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:20, 23 Sty 2010    Temat postu:

Alice, sama po prostu opisuje moich znajomych i rozwijam wiedzę o nich i czynię z nich geniuszy w mojej prozie. Cieszą się, że są tacy niezwykli w tym, co przedstawiam. Mam talent do odnajdywania samych rewelacji w ludziach i lubię ich ukazywać w świetle moich wizji i fantazji. Tacy w istocie są dla mnie i świetną zabawę mi to sprawia od razu nasze okoliczne spotkania robią się takie klimatyczne i barwne i zawsze się coś dzieje. Smile Życie potrafi wciągnąć i ciągle go mało, a te spokojniejsze chwile zapełniam pisaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Bajkopisarz
Gęsie Pióro


Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:50, 23 Sty 2010    Temat postu:

Pierre de Ronsard napisał:
A mnie inspirują zasłyszane gdzieś nowe, ciekawe słówka, których rzadko ktoś używa.


Cenie takie słówka. Np. Bobrować, bambosze, kuśka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mała_mi
Gęsie Pióro


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:50, 27 Sty 2010    Temat postu:

A ja ostatnio doszłam do wniosku, że tym co mnie najbardziej inspiruje jest... brak czasu. Sesja się zbliża wielkimi krokami, a mi do głowy przychodzi coraz więcej pomysłów, których nie jestem w stanie zrealizować bo trzeba zakuwać do egzaminu :/ Ehhh głupia wyobraźnia :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kamil2109
Stalówka


Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:27, 27 Sty 2010    Temat postu:

Mała_mi napisał:
Po krótkim zastanowieniu doszłam do wniosku, że inspirują mnie trzy rzeczy,

1.Przyroda – natura naprawdę potrafi pobudzić wyobraźnię.
2.Literatura – dobra książa bardzo często jest bodźcem, który popycha mnie do tego, żeby złapać za długopis i zacząć pisać.
3.Noc – zauważyłam już dawno temu, że moja wyobraźnia uaktywnia się po zmroku.


Tak samo i u mnie. Nigdy jeszcze nie tworzyłem przy słońcu zawsze po zmroku.
Zgodzę się że dobra książka popycha często do złapania za długopis, ale czy wtedy nie tworzysz czegoś podobnego do tego co przeczytałaś, albo w tej samej kategorii na wzór tego co czytałaś? Bo u mnie raczej tak. Inspiracja jaka wypłynie ze mnie po przeczytaniu jakiejś książki, często jest na temat taki sam, oraz na wzór tego co czytałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:29, 27 Sty 2010    Temat postu:

Mi - pełna racja. Ja sesję mam na głowie, powinnam nie podnosić nosa znad zeszytów, a pomysły legną mi się w głowie jeden po drugim i najchętniej nie odchodziłabym od klawiatury.

I popieram, w nocy lepiej się pisze. W dzień jakoś nie ma tego klimatu. Literatura też jest inspirująca, za to chyba nie zdarzyło mi się, żeby wena przyszła pod wpływem przyrody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:58, 28 Sty 2010    Temat postu:

U mnie dokładnie taka sama sytuacja, bo zawsze muszę znaleźć chociaż półtorej godziny, aby zapełniać nowy zeszyt, a można ją było przeznaczyć na coś pożytecznego (naukę chemii do egzaminu).
Mnie inspiruje przede wszystkim muzyka, nawet nie teksty, a po prostu sama melodia i piszę pod jej rytm. Przyroda może też być dobrą weną, zwłaszcza po lekturze Władcy Pierścieni, gdy się nauczy dostrzegać w niej różne historie i ogólnie również cuda czynić z ukazywaniem pejzaży za pomocą słów, Tolkienowi idzie to świetnie.
Wolę jednak jasne światło wokół kartki lub monitora i powstają mi przy nim pogodne opowieści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

mapple
Stalówka


Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:55, 30 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
Przyroda może też być dobrą weną, zwłaszcza po lekturze Władcy Pierścieni, gdy się nauczy dostrzegać w niej różne historie i ogólnie również cuda czynić z ukazywaniem pejzaży za pomocą słów, Tolkienowi idzie to świetnie.

Niestety, większość ludzi nie jest Tolkienem i nauka czynienia pejzażowych cudów przychodzi im z mozołem. A teksty, które powstały bezpośrednio pod wpływem silnej inspiracji, są złe. Zazwyczaj. Chyba, że ktoś pisze naprawdę dobrze i ma do tego naturalną smykałkę. Jeśli nie, tekst napisany pod wpływem chwilowej podniety powinien odleżeć swoje w szufladzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mad Len
Zielona Wiedźma


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komórki na miotły
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:31, 30 Sty 2010    Temat postu:

...hm, a ja się z mapple nie zgadzam. Wśród moich tekstów za udane uważam zaledwie parę i prawie wszystkie powstały właśnie pod wpływem silniej inspiracji. Czytałam też baaardzo dużo opowiadań, których autorzy zostali właśnie tak nagle zainspirowani - i były naprawdę dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hien
Różowy Dyktator Hieni


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:47, 30 Sty 2010    Temat postu:

Przyroda? Rzadko. Z reguły na jedną opowiastkę składa się kilka inspiracji. Np. wiatr, książka o hippisach, chmury, piosenka i skoczek narciarski. O. I to wszystko mi potrzebne do wyprodukowania pięciu stron opowiastki.
Silna inspiracja jest w porządku, jeśli nie jest zbyt silna. Mam jedno-dwa opowiadania, których nawet nie umiem poprawić, to jest ciało obce w moim literackim świecie, zostały stworzone przez bardzo silną, samodzielną inspirację w amoku. Nie, podziękuję. Nie chcę tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mała_mi
Gęsie Pióro


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:36, 31 Sty 2010    Temat postu:

mapple napisał:
A teksty, które powstały bezpośrednio pod wpływem silnej inspiracji, są złe. Zazwyczaj.


Myślę, że wszystko zależy od tego jak definiujemy słowo "inspiracja". Ja osobiście nie mam na myśli działania w jakimś kompletnym amoku. Inspiracja to dla mnie coś, co po prostu popycha do pisania, co sprawia, że mam ochotę złapać za przysłowiowy długopis. Bez żadnych ekstatycznych uniesieńRazz
Takich przy pisaniu raczej nie miewam :p

EDIT: Hmm chociaż właściwie mój pierwszy twór, prolog do tekstu, który tkwi na tym forum pod tytułem "Chalom Balahot", powstał pod wpływem takiego właśnie nagłego impulsu.
Niedawno zamieściłam go także na innym forum. I o ile pierwszy rozdział spotkał się z jako taką przychylnością, o tyle po prologu pojechano jak po łysej kobyle. I słusznie. Sama teraz widzę, że jest bardzo kiepski. Więc w sumie, w tym przypadku twoja reguła się potwierdza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mała_mi dnia Nie 1:38, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

mapple
Stalówka


Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:30, 01 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Wśród moich tekstów za udane uważam zaledwie parę i prawie wszystkie powstały właśnie pod wpływem silniej inspiracji.

Widocznie masz talent.
;-)

Otóż miałam na myśli właśnie bardzo silny impuls. Przeczytałam kiedyś - mógł to być artykuł Feliksa W. Kresa, ale nie dam sobie ręki uciąć - że jeśli myślimy, że właśnie wpadł nam do głowy genialny pomysł na książkę, powinniśmy usiąść, ochłonąć i przemyśleć sprawę jeszcze raz. Bo prawdopodobnie pomysł nie jest wcale taki genialny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Dyskusje literackie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin