Kącik Złamanych Piór - Forum literackie

Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Zwierzątko?

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Kafejka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Sanai
Orle Pióro


Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z planety Pandora
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:34, 12 Sie 2009    Temat postu:

Ech, a mi dzisiaj zdechł królik ;( Normalnie, siedziałam se i czytałam książkę, i nagle słyszę takie głośne "PIIII!". Patrzę, a mój królik tak się rzuca po całej klatce, a po chwili koniec - zesztywniał. Prawdopodobnie dostał zawału, ale dlaczego - nie wiem ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

roślinawędrowna
Wieczne Pióro


Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:53, 12 Sie 2009    Temat postu:

Uuuu... Szkoda. Współczuję. Z moim kiedyś było podobnie, ale on długo chorował. Do tej pory mi smutno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Irbis
Stalówka


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:20, 12 Sie 2009    Temat postu:

A mi raz zdechł pies. Nie pamiętam tego dokładnie bo byłam wtedy bardzo mała, wiem tylko że chorował na coś, bardzo długo się męczył i trzeba było go uśpić. Nie wiem co to było, ale oczy mu strasznie ropiały, i w wieku 3 lat ledwo chodził i był całkiem ślepy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Sanai
Orle Pióro


Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z planety Pandora
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:21, 12 Sie 2009    Temat postu:

Uuu... Sad Mi też zdechł niedawno pies. Za trzy dni skończyłby trzynaście lat... Ale chyba już o tym pisałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Enigmatyczny
Piórko Wróbla


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:11, 13 Sie 2009    Temat postu:

Skoro mowa o zdychaniu i o psach, to muszę przyznać, że mój był na granicy. Nie ruszał się praktycznie przez cały dzień i pod koniec zaczął się jakoś tak trząść. Wyglądało to okropnie, chyba jeszcze nigdy tak nikogo nie żałowałem jak tego psa, więc, żeby się nie męczył biedak, przyszedł weterynarz, zabrał go i oczywiście uśpił.
I strasznie pusto mi teraz, aż uśmierciłem połowę bohaterów moich bazgrołów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Coin
Piórko Wróbla


Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Czyśćca.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:03, 06 Wrz 2009    Temat postu:

Jedyne zwierze, jakie zdechło podczas mojej kadencji zostało brutalnie zamordowane przez moją własną rodzicielkę. Bojownik, mały skurczybyk, do którego niesłychanie się przywiązałam został, podobno przypadkiem, spuszczony do kanału przy wymienianiu wody w kielichu, w którym sobie spokojnie żył. Nie pamiętam, co prawda jak go nazwałam, chyba nawet w ogóle, ale do dziś pamiętam moje zrozpaczenie i żarliwe przekonywanie mamy, że kupi mi nową rybkę. I tak czekam już kilka lat.
Biały kot, choc spasiony, żyje. Za to drugi, mieszkający u nas od niedawna gdzieś se polazł. A przynajmniej ja tak wolę myślec, bo moja mama twierdzi, że albo ktoś go haknął, albo wącha kwiatki od spodu. Nie ma to jak rodzicielskie wsparcie, nie?
Rekompensatą, i to dośc sporą jest to, że biała kotka zawsze przychodzi tylko do mnie.
A jeśli chodzi o przyzwyczajenia, bo ktoś chyba poruszył taką kwestię, to raczej żadnych nie ma. Ma za to sporo wad: alergię pokarmową, kłaczy, kurna, gorzej ode mnie, drapie kanapy, żre trawe a później zwraca [wiem, że to normalne, ale, to ja zawsze muszę po niej sprzątac]...
Ale żem się rozpisała!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Alice
Orle Pióro


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Początku
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:51, 31 Sty 2010    Temat postu:

<ociera łzy i pociąga nosem>
A mi zdechły trzy zwierzaki, tzn. trzy rybki. Naraz. O, matko, ale to był szok! Ale to była rozpacz! Miałam w akwarium dwie welony, bojownika i zero pojęcia o tym, jak je hodować. A tragedia zaczęła się tak...
Pewnego dnia bojownik odczuł niezwykły pociąg do jednej z welon i ją zjadł. Chyba mu trochę zaszkodziło, bo nazajutrz już pływał brzuszkiem do góry. I, jakby na złość biednej, sześcioletniej Alice, ostatnia welona pożegnała się następnego dnia ze światem z braku towarzystwa (i odpowiedniego napowietrzania, jak sądzę).
Teraz mam psa, o imieniu Freddie xD. Pewnie miał na to jakiś wpływ fakt, że pojawił się w naszym domu w okresie, gdy dzień bez muzyki Queen był stracony.
Freddie, zwany hippisem dla długości owłosienia i przyjaznego nastawienia do świata, jest dla nas doskonałym towarzyszem. Uwielbia wykładać się na kanapie, kiedy cała rodzina urządza sobie tzw. "czytelnię", a to się dzieje praktycznie co wieczór. I czytać też lubi, ale chyba nie tak, jak spać. Kocha obszczekiwać ludzi, łażących po klatce schodowej, ale niech tylko ktoś wejdzie, od razu zostaje wylizany, wyskakany, zaciągnięty do pokoju i poddany zabawom, polegającym na przeciąganiu i rzucaniu sznurka. Taki hippis!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Irbis
Stalówka


Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:45, 31 Sty 2010    Temat postu:

Mam 2 jaszczurki
Mam też 3 pająki "ptaszniki"
Poza tym posiadam 7 żab Wink
wąż i skorpion Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Alice
Orle Pióro


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Początku
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:51, 07 Lut 2010    Temat postu:

I nie boisz się spać we własnym domu? Very Happy. Ja to bym chyba miała opory. Z resztą, mój własny pies, ucieleśnienie łagodności, też potrafi mnie nieźle wystraszyć. Na przykład śpię sobie spokojnie, kiedy nagle wyczuwam, że coś jest nie tak. Budzę się powoli, a tu, bez żadnego ostrzeżenia, tuż nad sobą dostrzegam wpatrzoną we mnie z napięciem parę wielkich, brązowych oczu. Zawał na miejscu! (muszę uściślić, że Freddie potrafi się wpatrywać w przedmiot zainteresowania z niemal ludzką determinacją - i właśnie to jest najbardziej przerażające!)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Hans
Kałamarz


Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:09, 07 Kwi 2010    Temat postu:

A ja mam oprócz psa (amstaff) parkę ptaków amadyn wspaniałych . Codziennie rano mnie budzą pięknym śpiewem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:56, 03 Maj 2010    Temat postu:

Ja mam yorka który flirtuje z każdym kotem, który się go nie boi, oraz brata, który co noc chrumka i chrząka, co moi kochani rodzice nazywają świńskim chrapaniem :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Sana
Kałamarz


Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:29, 11 Maj 2010    Temat postu:

Ja mam kundelkę, która maścią przypomina charta, wszystkim innym owczarka Smile

Ulubione zajęcia: gryzienie sznurków, żebranie o ciastko, spanie na moich ubraniach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:59, 11 Maj 2010    Temat postu:

W nocy jednym z moim bardziej pasjonującym zajęciem jest wyganianie mojego psa z sofy stojącej koło mojego łóżka zwłaszcza, gdy najadł się trawy, albo padał deszcz Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Coin
Piórko Wróbla


Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Czyśćca.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:19, 26 Maj 2010    Temat postu:

Taak, znam ten ból. Tyle, że u mnie tak z kotem. Dwoma, dokładniej rzecz ujmując, bo ostatnio przypałętał się do nas kolejny skurczybyk. Nawet podział na role mają: Biała zwraca wszystko, co tylko zje [oprócz specjalnej karmy], a Młody przychodzi uwalony po brzuch w błocie. Cudo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aniss
Gołębie Pióro


Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:00, 26 Maj 2010    Temat postu:

Przynajmniej się podzielili, a nie walczą, który będzie bardziej utytłany, zwymiotuje więcej albo w ciekawsze miejsce... Wiem, marne pocieszenie, ale trzeba patrzeć na te lepsze strony życia Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna -> Kafejka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin